2.5 TDS w RR P38 - nastawnik+pompa czy elektronika?

Tematy dotyczące układu paliwowego, pomp wtryskowych, ich nastawników i wtrysków.

Moderator: Moderatorzy

Przemo RR
Świeżak
Świeżak
Posty: 2
Rejestracja: 19 lis 2016, 18:04
Seria: Land Rover
Nadwozie: SUV
Model: RR P38a
Rocznik: 2001
Skrzynia biegów: Automatyczna
Województwo: Mazowieckie

2.5 TDS w RR P38 - nastawnik+pompa czy elektronika?

Post autor: Przemo RR »

Witam, jestem Przemek i jestem tu nowy. Chciałbym prosić o pomoc/konsultację w rozwiązaniu problemu z silnikiem BMW, z którym borykam się od kilku miesięcy. Jeżdżę (a właściwie naprawiam) Range Rovera P38 z 2001 roku. Samochód z 2,5 TDS w automacie. Kiedyś poprzedni właściciel diagnozował i konsultował swoje z nim problemy na tym forum, pozwoliłem sobie też poprosić o pomoc większych ode mnie znawców tematu. Przedstawię wiec problem i swoje pomysły na jego rozwiązanie, z góry WIELKIE dzięki za każdy komentarz.
Kłopot z silnikiem polega na: falowaniu silnika na wolnych obrotach (na początku drobne skoki, z czasem ogólne rozedrganie silnika i silne drgania całej budy), brak „dołu” przy dodawaniu gazu (choć czasem się pojawia) powodujący przyspieszanie po redukcji o jeden bieg, wysoki poziom spalania (16-17l/100km), delikatny zapach spalin/paliwa w kabinie. Po zgłębieniu tematu i poczytaniu różnych wątków na forum wygląda na nastawnik i pompę wtrysku. Ale czy na pewno? Zanim utopię kilka tysi w naprawę chciałbym zweryfikować u mądrzejszych ode mnie i mieć większą pewność, że to ma sens. Skąd wątpliwości? Otóż w ostatnich kilku miesiącach w aucie próbowano rozwiązać ten i inne problemy silnika w wyniku czego: wymieniono przepływomierz, wymieniono wtrysk sterujący i uszczelniono pozostałe 5 wtrysków, wymieniono przewody między wtryskami, wymieniono wiązkę po tym, jak zaczęła czasem migać kontrolka silnika. Poza tym silnik samochodu potrafił gasnąć podczas jazdy (średnio przyjemne w automacie...), w przewodach paliwowych niskiego ciśnieni pojawiało się (w sporych ilościach) powietrze. Teraz tego nie ma, jednak falowanie, słaba moc i brak „dołu” dają w kość. Samochód na zimnym pali od strzału, na ciepłym kilka sekund kręci i odpala, nie ma dramatu. 2 razy zdarzyło się, że po przekręceniu stacyjki silnik nie zareagował zupełnie ale po wyjęciu kluczyka i ponownej próbie – odpalał bez problemu. Kłopot z nim polega na tym, że podłączany do kompa w serwisie LR potrafi gubić połączenie i nie wszystkie dane można wyciągnąć. Widać błędy i można je kasować – ostatnio EGR oraz temperatura chłodzenia. Błąd EGR pojawił się przed i po jego zaślepieniu.
Poprzedni właściciel wspominał o tym, że kiedyś był problem z jednym z pinów łączących kompy (chyba chodziło o połączenie BeCM z ECU) ale pewności nie mam. W finale nie mam zaufanie do elektroniki. Poza tym poprzedzeni właściciel wrzucił do komputera chipa od Bangora, samochód ma więc zmienioną mapę. Starego chipa mam w szufladzie. Auto wcześniej miało wymieniony silnik i kilka innych elementów pod maską ale pompa i nastawnik zostały stare i zostały zregenerowane w Nadarzynie pod Warszawą. Tyle tytułem wstępu :D .
Dumałem dość długo nad tym, co mam zrobić i doszedłem do wniosku, że przyczyna może być zarówno po stronie mechanicznej (opiłki w nastawniku, pompa do ponownej regeneracji) albo w elektronice/sterowaniu albo w obu naraz (żadne wielkie odkrycie…). Tylko jak to zweryfikować? Może rozwiązaniem byłoby: ominięcie elektroniki auta i podpięcie bezpośrednio do pompy wtrysku urządzenia diagnostycznego/testera (np. TP-3 DeltaTech Electronics) w celu zweryfikowania stanu nastawnika i pompy. Jeśli wynik negatywny – brać się za regenerację lub kupować nowy nastawnik. Po tym teście zweryfikować elektronikę i komunikację między BeCM<->ECU<->pompa wtrysku i usunąć usterkę, jeśli jest takowa. Co myślicie o tym pomyśle? A może jakaś inna przyczyna tego syfu jest możliwa? Oczywiście mogę oddać auto pompiarzom z założeniem, ze to nastawnik i trzeba robić. Tyle że za samo wyjęcie i włożenie pompy pompiarz spod Warszawy zaśpiewał 600 PLN... szaleństwo. Robota min. 1500 PLN. Zrobią (i skasują) swoje, tylko może się okazać, ze wywalę kasę na darmo. Trochę też nie mam też zaufania to elektroniki. Choć z drugiej strony może być tak, że po usunięciu problemów mechanicznych wszystko zacznie hulać…
Z góry WIELKIE dzięki za wszelkie komentarze i sugestie!
20Przemek77
Świeżak
Świeżak
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2016, 13:42
Seria: E34
Nadwozie: Sedan/Limuzyna
Model: 525tds
Rocznik: 1995
Skrzynia biegów: Manualna
Województwo: Mazowieckie

Re: 2.5 TDS w RR P38 - nastawnik+pompa czy elektronika?

Post autor: 20Przemek77 »

napisz na pw postaram ci sie jutro dac kontakt na facebook i tam pogadamy
N2O
Bywalec Wyjadacz
Posty: 779
Rejestracja: 13 lip 2009, 20:34
Seria: E38
Nadwozie: Sedan/Limuzyna
Model: 725tds
Rocznik: 1996
Skrzynia biegów: Automatyczna
Województwo: Mazowieckie
Lokalizacja: Truskaw

Re: 2.5 TDS w RR P38 - nastawnik+pompa czy elektronika?

Post autor: N2O »

Trzeba by zacząć od sprawdzenia ustawienia rozrządu na blokadach jeśli takie cuda się dzieją.
Rozumiem, że chodzi o były samochód Taperson'a - faktycznie coś z tym egzemplarzem zawsze było nie tak. Dobrze by było też zmienić nastawnik na inny. Można trochę zmienić charakterystykę pracy nastawnika przesuwając ramię i pozycję blaszki miedzianej, ale nie zawsze to pomoże. U mnie na pompie z 11mm tłoczkiem sporo pomogło jeśli chodzi o pracę skrzyni biegów - mniej redukuje i lepiej ciągnie z dołu, ale nadal nie jeździ tak jak powinno. :mrgreen:
RANGE ROVER P38A 2.5 DSE
BMW 725 TDS
Przemo RR
Świeżak
Świeżak
Posty: 2
Rejestracja: 19 lis 2016, 18:04
Seria: Land Rover
Nadwozie: SUV
Model: RR P38a
Rocznik: 2001
Skrzynia biegów: Automatyczna
Województwo: Mazowieckie

Re: 2.5 TDS w RR P38 - nastawnik+pompa czy elektronika?

Post autor: Przemo RR »

N2O pisze:Trzeba by zacząć od sprawdzenia ustawienia rozrządu na blokadach jeśli takie cuda się dzieją.
Rozumiem, że chodzi o były samochód Taperson'a - faktycznie coś z tym egzemplarzem zawsze było nie tak. Dobrze by było też zmienić nastawnik na inny. Można trochę zmienić charakterystykę pracy nastawnika przesuwając ramię i pozycję blaszki miedzianej, ale nie zawsze to pomoże. U mnie na pompie z 11mm tłoczkiem sporo pomogło jeśli chodzi o pracę skrzyni biegów - mniej redukuje i lepiej ciągnie z dołu, ale nadal nie jeździ tak jak powinno. :mrgreen:
Dzięki za komentarz. Tak, to byłe auto Tapersona:) Mam w planie powalczyć z nastawnikiem i pompą w autoryzowanym serwisie Bosch, jakoś nie mam wielkiego zaufania do pompiarzy a raczej nie chcę eksperymentować w ciemno. Ktoś ma jakieś doświadczenia w Warszawie? Chiniewicz, Remo, Woliński? Raczej opcja konkretnej regeneracji lub BX + ustawienie w komplecie, żeby się potem nie okazało, że zacznie się ping-pong typu - ja ustawiłem pompę ok. więc regeneracja kiepska vs. moja regeneracja to klasa światowa ale ustawiacz nie dał rady i nie działa... Kogo polecicie?
N2O
Bywalec Wyjadacz
Posty: 779
Rejestracja: 13 lip 2009, 20:34
Seria: E38
Nadwozie: Sedan/Limuzyna
Model: 725tds
Rocznik: 1996
Skrzynia biegów: Automatyczna
Województwo: Mazowieckie
Lokalizacja: Truskaw

Re: 2.5 TDS w RR P38 - nastawnik+pompa czy elektronika?

Post autor: N2O »

Serwisy już nie chcą się tego tykać i nie mają ludzi którzy się na tym znają.
A o pompiarzach w tym kraju można by epopeje pisać. Sam nie zrobisz, to nie będzie działać.
Pompa w zbiorniku jest sprawna? Bez tego układ nie będzie działał poprawnie.
Jak wymieniać to tylko na VDO lub oryginał który też jest VDO.
:mrgreen:
RANGE ROVER P38A 2.5 DSE
BMW 725 TDS
ODPOWIEDZ