Troche o TURBO
Moderator: Moderatorzy
- Deacon
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 728
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Rocznik: 2005
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec Radzionków
cytat z artykulu w Auto Swiecie:papwil pisze:Moze mam i bardzo glupie pytanie ale czy turbo w tdsie dziala caly czas czy zalacza sie dopiero przy 2000obr...
"Kiedy działa turbo. Mówi się potocznie, że turbosprężarka w silniku benzynowym włącza się przy 3-3,5 tysiąca obrotów na minutę. - To rzeczywiście potoczna opinia, ale nie jest to precyzyjne określenie. W uproszczeniu: turbosprężarka działa cały czas, turbina obraca się bez przerwy. Ale przy niskich obrotach silnika, np. 1,5-2 tysiące, ciśnienie doładowania jest niskie, nie odczuwamy więc wzrostu mocy. Dopiero po przekroczeniu pewnych obrotów (najczęściej 3-3,5 tysiąca) ciśnienie doładowania wzrasta, a kierowca odczuwa to jako znaczny wzrost mocy silnika. Dlatego potocznie mówi się o włączaniu turbo. W silnikach Diesla jest podobnie, z tym że działanie turbo rozpoczyna się już przy znacznie niższych obrotach"
Ostatnio zmieniony 08 sty 2009, 12:24 przez Deacon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 221
- Rejestracja: 14 gru 2008, 13:18
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
-
- Bywalec
- Posty: 221
- Rejestracja: 14 gru 2008, 13:18
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
witam, kurcze Panowie doradzcie mi troszke, pomozcie, pytalem sie juz w innym temacie lecz nic konkretnego nie dostalem. pytam sie ponownie bo gdy lecialem w sobote na dzialke bylo bardzo cieplo i lecialem sobie 160- 180 km po przejechaniu powiedzmy 10km w takim tępie jak zwolnilem to w zakresie 1500-1800 strasznie coś zrzezi (chyba turbina) i chce chociaz sie dowiedziec czy juz ona sie konczy i dlatego tak? powiem ze dzieje sie tak dopiero jak jest bardzo nagrzany badz jezdze szybko na pelnym doladowaniu turba... olej nie cieknie. swiszczy czysto i ladnie, buta ma tez bardzo odczuwalnego, nie zamula nic. no ale wlasnie.... jak jade po trasie np: szybką prędkościa potem zwolnie i jest 1,5tys. obrotów i przyspieszam to glosne (nie wycie) zgrzyty z powyzej 2tysi obrotow niema nic i autko leci dalej. wskaznik wskazuje mi 0,7 0,8 bara doladowania. jak depne. czy mial ktos cos takiego ze jak turbinka przez dluzszy czas chodzi na pelnym doladowaniu to potem jakos glosno chodzi??? moze u mnie tak jest.... bo niemam IC..... ale kiedys tego nie bylo. wkurza mnie to. ale pocieszam sie tym ze autko nie stracilo na mocy bo lata tak samo. prosze o jakąś rade.
przepraszam za rozpisanie ale chcialem dobrze okreslic swoj problem.
pozdrawiam
przepraszam za rozpisanie ale chcialem dobrze okreslic swoj problem.
pozdrawiam
- Ichu
- Bywalec
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sie 2009, 15:21
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Pomorskie
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Ja u siebie mam takie coś: brak widocznych wycieków, nie kopci, na krótkich dystansach (powiedzmy do 30km) idzie elegancko. Spalanie średnio 8l (na pełnym baku wyciągam do 1000km, więcej mi się nie zdarzyło, jeżdżę pół na pół trasa/miasto). Na dłuższych, ok 50km czuję, że auto zaczyna ciężej się toczyć. Podejrzewałem łożyska lub hamulce, tyle że po zdjęciu kół można było swobodnie kręcić tarczą, nie było czuć jakiegoś wielkiego oporu. No i nawet nie słychać żadnego wycia czy mielenia, więc zarówno łożyska, most jak i skrzynia są ok, choć wrażenie przy dłuższej jeździe jest właśnie takie, jakby coś go hamowało. Któregoś razu, po 20 minutowym postoju i ponownym odpaleniu wszystko wróciło do normy, ale chwilę później niestety, znowu muł. Niby wszystko jest ok, a nie jest - tak jak ktoś napisał, szukanie awarii której nie ma.
Ostatnio zmieniony 16 lis 2009, 17:16 przez Ichu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 1052
- Rejestracja: 02 paź 2009, 17:48
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Lubuskie
Daro280, ja mam podobnie ale jak wbijam moje autko (raz na ruski rok) na b. wysokie obroty rzedu 4200-4700obr/min (na cieplym silniku, na zimnym nie mam nigdy wyzszych obr jak 2300) to tak jak w wojskowym honkerze zacznie gwizdzec ale to naprawde musi byc wysoko krecona zeby tak zrobila, ale jak wracam do normalnych obr to nic nie slychac i swiszczy bardzo ladnie
Ostatnio zmieniony 17 lis 2009, 1:12 przez Ermce, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 1052
- Rejestracja: 02 paź 2009, 17:48
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Lubuskie
Daro280, dzis sprawdzalem czy bedzie gwizdzec po 30km normalnej (120km/h)jazdy i... nic... a w lecie gwizdzalo jak sie zagrzala mocno ze wentylator chodzil, ale to byly upaly i duchota na dworze, wtedy to slychac az szum jak sie przyspiesza.
tylko ze jak wraca do normalnych obr to nic, tylko ladny swist
tylko ze jak wraca do normalnych obr to nic, tylko ladny swist
- suley
- Bywalec
- Posty: 122
- Rejestracja: 09 wrz 2009, 20:44
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1994
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Dolnośląskie
- Lokalizacja: KaWuEr SiTi
Jak was czytam to mam wrażenie, że tylko ja jestem wariat i przynajmniej raz dziennie przyspieszam na 2 i 3 biegu kręcąc silnik aż do czerwonego pola. Wydaje mi się że po to obrotomierz ma czerwone pole żeby oznaczyć miejsce do którego można bez wahania kręcić silnik. Słyszałem że diesla dobrze jest bujnąć na wyższych obr. żeby wypalić trochę nagaru itp. dwoma słowami rozruszać układ
Teraz moje pytanie, po jeździe autostradą z prędkością 210km/h dosyć długiego odcinka a później 170km z prędkością 150-160 km/h z rurki wychodzącej z IC wypłynęło trochę oleju tzn. w formie takiej wilgoci na gumie i stąd takie moje przemyślenie. Pewnie poprzedni właściciel nie kręcił tak silnika często więc w IC musiało odłożyć się trochę oleju. Czy opłacalną dla silnika operacją jest wyjęcie IC i dokładne wyczyszczenie jego środka?? Czy dzięki temu coś uzyskam, czy olej za chwilę znowu tam się pojawi.
Dodam że turbo dmucha ładnie i samochód przyspiesza tak jak w danych tech. jest napisane. I bardzo mało dymi a jeśli w ogóle to na czarno czyli ok.
Teraz moje pytanie, po jeździe autostradą z prędkością 210km/h dosyć długiego odcinka a później 170km z prędkością 150-160 km/h z rurki wychodzącej z IC wypłynęło trochę oleju tzn. w formie takiej wilgoci na gumie i stąd takie moje przemyślenie. Pewnie poprzedni właściciel nie kręcił tak silnika często więc w IC musiało odłożyć się trochę oleju. Czy opłacalną dla silnika operacją jest wyjęcie IC i dokładne wyczyszczenie jego środka?? Czy dzięki temu coś uzyskam, czy olej za chwilę znowu tam się pojawi.
Dodam że turbo dmucha ładnie i samochód przyspiesza tak jak w danych tech. jest napisane. I bardzo mało dymi a jeśli w ogóle to na czarno czyli ok.
Ostatnio zmieniony 18 lis 2009, 19:26 przez suley, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 sty 2010, 8:29
- Seria: E36
- Nadwozie: Compact/Hatchback
- Model: 318tds
- Rocznik: 1996
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Mazowieckie
Troche o TURBO
Witam.
Mój samochód to:
E36 318 TDS silnik M41
Mam problem z mocą, podejrzewałem że nie włącza się turbina, jeżdżąc do 1800RPM nie czuć żadnego problemu, powyżej nie ma tego kopnięcia które jeszcze kilka dni temu miałem, ale turbina pracuje na 100%- pytanie czy prawidłowo- słychać jej prace kiedy otworzę maskę na luzie, delikatny gwizd. Powinna więc działać również podczas jazdy.
Zaniepokoił mnie słyszalny na wysokich obrotach syk powietrza, włącza się turbina i w tym momencie pojawia się taki dźwięk jak z kompresora (np do pompowani kół). Powietrze zaczyna syczeć przy przekroczeniu 1800RPM jakby zbyt duże ciśnienie powodowało nieszczelność. Tylko skończyły mi się pomysły w którym miejscu.
Czy turbina, układ doprowadzający powietrze itp, ma jakiś zawór bezpieczeństwa który mógł "polecieć" wydaje mi się że sprawdziłem już wszystkie węże i cybanty żaden nie puszcza. EGR jest czysty, turbina da się obrócić palcami wewnątrz obudowy poza tym jej praca jest słyszalna.
Oleju nie bierze więcej niż powinien i żadne węże ani kolektor czy egr się nie pocą.
Dźwięk dochodzi z lewej strony (patrząc od kierownicy) silnika.
PS Czy znacie może warsztat z komputerem do BMW w Wołominie lub okolicach?
Mój samochód to:
E36 318 TDS silnik M41
Mam problem z mocą, podejrzewałem że nie włącza się turbina, jeżdżąc do 1800RPM nie czuć żadnego problemu, powyżej nie ma tego kopnięcia które jeszcze kilka dni temu miałem, ale turbina pracuje na 100%- pytanie czy prawidłowo- słychać jej prace kiedy otworzę maskę na luzie, delikatny gwizd. Powinna więc działać również podczas jazdy.
Zaniepokoił mnie słyszalny na wysokich obrotach syk powietrza, włącza się turbina i w tym momencie pojawia się taki dźwięk jak z kompresora (np do pompowani kół). Powietrze zaczyna syczeć przy przekroczeniu 1800RPM jakby zbyt duże ciśnienie powodowało nieszczelność. Tylko skończyły mi się pomysły w którym miejscu.
Czy turbina, układ doprowadzający powietrze itp, ma jakiś zawór bezpieczeństwa który mógł "polecieć" wydaje mi się że sprawdziłem już wszystkie węże i cybanty żaden nie puszcza. EGR jest czysty, turbina da się obrócić palcami wewnątrz obudowy poza tym jej praca jest słyszalna.
Oleju nie bierze więcej niż powinien i żadne węże ani kolektor czy egr się nie pocą.
Dźwięk dochodzi z lewej strony (patrząc od kierownicy) silnika.
PS Czy znacie może warsztat z komputerem do BMW w Wołominie lub okolicach?
Troche o TURBO
slyszysz turbine na jalowych jak podniesiesz maske ????
jak jestes z wolomina to w markach jest jakis serwis bmw, a jezeli na kompa do polecam ojcowska, jest tam taki jeden elektronik bardzo ogarniety tylko idz do niego nie do szefa bo szefu Cie skasuje wiecej, jak chcesz namiar to na pw.
jak jestes z wolomina to w markach jest jakis serwis bmw, a jezeli na kompa do polecam ojcowska, jest tam taki jeden elektronik bardzo ogarniety tylko idz do niego nie do szefa bo szefu Cie skasuje wiecej, jak chcesz namiar to na pw.
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Troche o TURBO
ktoś spamuje po wątkach i zadaje to samo pytanie w wielu miejscach...
Już odpowiedziałem gdzie indziej - szukaj dziurę.
Już odpowiedziałem gdzie indziej - szukaj dziurę.
- suley
- Bywalec
- Posty: 122
- Rejestracja: 09 wrz 2009, 20:44
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1994
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Dolnośląskie
- Lokalizacja: KaWuEr SiTi
Troche o TURBO
Pewnie wąż od IC dziurawy albo sam IC
Troche o TURBO
Łukasz?Daro280 pisze:na kompa do polecam ojcowska, jest tam taki jeden elektronik bardzo ogarniety
zapraszam => www.playzamosc.pl <=
Troche o TURBO
lukasz nie jest elektronikiem tylko mechanikiem, Maciek jest ogarniety i to dobrze, do mojej e39 z glowy tlumaczyl caly schemat centralnego zamka z kolorami kabli itd... i robil mi juz troche rzeczy i widzialem ze ma pojecie to co robi i niepartoli... polecam właśnie tego Maćka !!