Mam problem ze spalaniem 318-tki TDS z 95r na temat, której trochę przeczytałem wcześniej, również na tym forum. Samochód pali mi ok 10l w mieście. Co dziwne jak wyjeżdża w trasę schodzi do 5l. Jeszcze dziwniejsze jest, że przed zimną palił normalnie czyli ok ~7l. No przyszła zima więc spalanie zaczęło wzrastać 8l, 9l, 10l, 11l. Pomyślałem ze coś nie tak. Zaczęła ciec pompa wtryskowa. Pompę uszczelniłem i wyregulowałem w zakładzie i już miałem nadzieje ze będzie lepiej. Było lepiej ale nie ze spalaniem. Tzn. auto lepiej odpalało, zrobiło się trochę żywsze i przyjemniejsze przy niskich obrotach.
Podpiąłem też samochód pod komputer ale ten nic nie wykazał. Kazali czekać na cieplejsze dni. Te przyszły i spalanie spadło do 10l z 11l.
No to może wtryskiwacze ciekną, więc zaprowadziłem, posprawdzali, przy okazji ciśnienie w cylindrach i nic. Wtryskiwacze jak nówki (samochód kupiłem akurat jesienią, więc nie wiedziałem w jakim stanie były czy kiedy były wymieniane), a ciśnienie jak fabryczne w cylindrach.
W miedzy czasie po uszczelnieniu pompy zdecydowałem się na założenie chipa (od bagora +25KM). Moc wzrosła, spalanie nie wzrosło ale też i nie zmalało.
W zimie samochód dodatkowo przeszedł czyszczenie układu paliwowego i wymianę filtra paliwa.
Czytałem na różnych forach możliwe usterki powodującej większe spalanie jak:
1. przepływomierz (nie posiadam)
2. Zawór EGR (czysty)
3. pompa wtryskowa (uszczelniona wyregulowana)
4. wtryskiwacze (nie ciekną, prawie nowe)
5. czujnik temperatury silnika
6. czujnik temperatury powietrza w kolektorze ssącym.
Dwóch ostatnich pozycji jeszcze nie sprawdziłem i co do nich mam właśnie pytanie. Jakie te czujniki mają oporności przy różnych temperaturach i jak je mierzyć, tzn. na których nóżkach.
I drugie pytanie, czy wpływ na spalanie może mieć turbo? Podejrzewam, ze może mi nie działać, bo nie czuje takiego wgniatania w fotel przy 2500 obrotach jak wcześniej. Przyśpieszenie jest i to całkiem zadowalające wraz ze wzrostem obrotów silnika większe. Natomiast jak to w każdym samochodzie moc rośnie przy obrotach, a wyczuwalnego nagłego wzrostu przyśpieszenia nie czuć. Turbo słychać jak gwiżdże przy zwiększających się obrotach (raz w trakcie słuchania muzyki myślałem już ze gdzieś policja jedzie
)Pozdrawiam i czekam na odpowiedz i sugestie co jeszcze może być przyczyną.
