powiem tak w tym temacie
przerabiałem to niedawno
całą zimę niezaleznie czy 5 czy 70 kilometrów nie osiągnołem wiekszej temperatury silnika niż 60-65 stopni , no chyba raz ale to dłuuugo i wolno bujałem się po mieście a temp była na zewnątrz powyzej zera akurat
jeśli tak się dzieje jak u Ciebie to nie ma co oszczędzać tylko kupić termostat EGR ( jeśli występuje ) + główny ( może byc np GATES , jakies 120-130zł ) + płyn PRESTONE
i wymienić , da to gwarancje że mamy sprawny termostat + dobry płyn ( który z czasem też traci właściwości ) , myśle ze bez spuszczania z bloku , wymiania np 6-7 litrów z 12 ktore wchodzą np do 3.0D juz zrobic róznice ( Mi weszło około 6-7 litrów )
PO WYMIANIE TYCH CZĘŚCI RÓZNICA MASAKRA . autko dogrzane , temperatura jak juz zlapie 92-94 to trzyma cały czas nawet na mrozie ....
a webasto nie grzeje 30 minut , przynajmniej u mnie ,,, no chyba ze na zewnątrz bedzie -15 a na klimatroniku damy +25 to wtedy moze ciut dłużej pobrzęczeć ale mysle ze nie aż 30 min .....................
no i wiadomo ze na postoju auto bedzie sie grzało dłuzej niz w czasie jazdy , ja zawsze jak jade do pracy to odpale samochód , spale fajke , przejade do pracy ok 4-5 kilometrów i mam temp ok 80stopni a czasem juz otworzy Mi sie termostat i lapnie 94
