Jakiś czas temu miałem czyszczone łopatki od zmiennej geometrii jakiś miesiąc temu.
No i problem się powtórzył i nie przejechałem nawet tysiąca km i problem powrócił.
Trzeba znów wyciągać turbo do czyszczenia... ale zanim to będzie robione.
To mam parę pytań czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ,żeby się tak szybko zasyfiło?
Dziwne to jest bo od czasu ostatniego czyszczenia nie było mowy o powolnej jeździe
Cieszyłem się jak głupi powrotem mocy az tu nagle znowu to samo.
Czym to może być spowodowane? Może zmienić olej? Odmę? Paliwo lipne?
Co ma na to wpływ? Filtry zmienione od paliwa i odmy jakies pół roku temu.
Katy wszystkie wycięte.
Miał ktoś taki przypadek? Może jakiś błąd podczas czyszczenia? Chociaż było to czyszczone papierkiem 1000 i prysikane
EGR cleanerem.

Wszelkie podpowiedzi mile widziane.