e36 m41 - pęknięta miska oleju, łatanie
Moderator: Moderatorzy
e36 m41 - pęknięta miska oleju, łatanie
Witam wszystkich serdecznie w zeszłym tygodniu stałem się szczęśliwym posiadaczem E36 touring 318tds (wasze forum pomogło w wyborze autka w sprawdzeniu go).Niestety juz na dzień dobry przy wymianie oleju powstało pękniecie o długości 3cm i szerokości 1mm przy korku spustowym.Postanowiliśmy uszczelnić to pastą stalowa firmy TECHNICQLL dwu składnikową odporna na sól i wysoki i niskie temperatury.Klejone było na spuszczonym oleju żeby nic nie podeszło pod klej(auto stało około 6 godzin bez oleju na polu w celu dobrego związania) na drugi dzień powtórzyliśmy operacje z powodzeniem.Myślę ze pomysł dobry bo mało kosztowny w porównaniu z nowa miska lub wyciąganiem miski i jej spawaniu (mniej pracy) Pozdrawiam serdecznie
Gdyby Bóg uważał że przedni napęd jest lepszy to chodzilibyśmy na rękach
Wiadomo że jeżeli się pęknięcie powiększy to wymienię na nowa miskę bo to nie ma sensu ale jestem dobrej myśli. Znajomy tym klejem zlepił chłodnicę (raczej tego bym już nie lepił) i do tej pory jeździ.Jak sie będzie coś złego działo to oczywiście dam znać Pozdrawiam
Gdyby Bóg uważał że przedni napęd jest lepszy to chodzilibyśmy na rękach
Moim zdaniem jest to bardzo glupi pomysl..! Dlaczego? Dlatego ze miska olejowa jest wykonana z duraluminium a nie ze stali a klej jest przeznaczony do stali to jedno. Po drugie nie wiadomo jaka wytrzymalosc ma ten klej i czy pekniecie nie bedzie sie powiekszac. Powinnienes ja wymontowac jesli jestes w stanie sam to zrobic i zawiesc ja do spawania tam gdzie spawaja aluminium i oni ci powiedza czy da sie to pospawac czy tez nie i odrazu sprawdza ci szczelnosc. Drugie rozwiazanie juz droższe to poszukac uzywanej miski. A w ostatecznosci i brakow srodkow ktore powyzej opisalem zostaje ci zamowic orginalna miske co jest glupota chyba ze nie zal ci pieniedzy. Bo nawet jak nie znajdziesz u siebie w miescie takiej to od czego jest internet i ogloszenia w gazetach
Tak jak napisałem wcześniej że dam znać jak się będzie coś działo złego.Jak widać nie pisałem na ten temat bo nie ma potrzeby klej trzyma stan oleju sprawdzam co 3 dni żadnych wycieków czy plam pod samochodem.Jeśli by się pękniecie powiększyło lub klej nie trzymał to oczywiście michę bym pospawał lub wymienił na szczelną.
Gdyby Bóg uważał że przedni napęd jest lepszy to chodzilibyśmy na rękach
- pawlo1982
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: 22 lis 2010, 13:57
- Seria: E39
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1996
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Mazowieckie
Re: e36 m41 - pęknięta miska oleju, łatanie
no ciekawe temat z 2008 roku można wiedzieć czy zdało to probe czasu ?
-
- Bywalec
- Posty: 13
- Rejestracja: 13 wrz 2011, 13:27
- Seria: E39
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Podlaskie
Re: e36 m41 - pęknięta miska oleju, łatanie
W pracy słyszałem historię jak ktoś pospawał misę olejową lecz niestety to nie pomogło i choć delikatnie to jednak spaw lekko się ,,pocił''. Wiadomo, że w naszym kraju ludzie liczą każdy grosz lecz nie zawsze pozorna oszczędność musi być oszczędnością faktyczną. Niby banał jednak warto o nim pamiętać. Autorowi tematu gratuluję samodzielności i kreatywności. Pozdrawiam.
-
- Bywalec
- Posty: 13
- Rejestracja: 13 wrz 2011, 13:27
- Seria: E39
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Podlaskie
Re: e36 m41 - pęknięta miska oleju, łatanie
W pracy słyszałem historię jak ktoś pospawał misę olejową lecz niestety to nie pomogło i choć delikatnie to jednak spaw lekko się ,,pocił''. Wiadomo, że w naszym kraju ludzie liczą każdy grosz lecz nie zawsze pozorna oszczędność musi być oszczędnością faktyczną. Niby banał jednak warto o nim pamiętać. Autorowi tematu gratuluję samodzielności i kreatywności. Pozdrawiam.