ON GTL - próbował ktoś?
Moderator: Moderatorzy
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
KosA11 - dokładnie to miałem na myśli...
Paliwo zalane u niemców - auto śmiga ładnie i bez najmniejszych dyskusji osiąga deklarowane vmax.
Paliwo zalane w Polsce? no cóż... kiedyś w końcu rozwija tą prędkość...
Dodatek dodatkiem, ale baza też jest istotna a ta jak każde paliwo w polsce jest po prostu tragiczna.
Czyżby na zachodzie mieli tak znacznie restrykcyjne normy? a może po prostu normy są tam egzekwowane
Badając doświadczalnie różne stacje dałem już sobie spokój z pogonią za najlepszym paliwem. Większe różnice zauważam pomiędzy dostawami paliwa na tej samej stacji niż pomiędzy różnymi koncernami.
Tak więc od jakiegoś czasu "najlepszy" ON mają na stacjach auchan... paliwo jest wyprzedawane tam bardzo szybko z racji ogromnej ilości klientów... a cysterny biorą je z tego samego źródła co dowolna inna stacja "markowa".
Szkoda mi przepłacać za świadomość, że tankuję na stacji z ładnym szyldem.
Tak właściwie to mam wrażenie jak by całe uszlachetniacze powodowały tyle, że polski ON staje się nagle normalnym ON - takim jak powinien być.
Szkoda tylko, że trzeba zapłacić ekstra za to, żeby paliwo rzeczywiście spełniało wymogi.
Paliwo zalane u niemców - auto śmiga ładnie i bez najmniejszych dyskusji osiąga deklarowane vmax.
Paliwo zalane w Polsce? no cóż... kiedyś w końcu rozwija tą prędkość...
Dodatek dodatkiem, ale baza też jest istotna a ta jak każde paliwo w polsce jest po prostu tragiczna.
Czyżby na zachodzie mieli tak znacznie restrykcyjne normy? a może po prostu normy są tam egzekwowane
Badając doświadczalnie różne stacje dałem już sobie spokój z pogonią za najlepszym paliwem. Większe różnice zauważam pomiędzy dostawami paliwa na tej samej stacji niż pomiędzy różnymi koncernami.
Tak więc od jakiegoś czasu "najlepszy" ON mają na stacjach auchan... paliwo jest wyprzedawane tam bardzo szybko z racji ogromnej ilości klientów... a cysterny biorą je z tego samego źródła co dowolna inna stacja "markowa".
Szkoda mi przepłacać za świadomość, że tankuję na stacji z ładnym szyldem.
Tak właściwie to mam wrażenie jak by całe uszlachetniacze powodowały tyle, że polski ON staje się nagle normalnym ON - takim jak powinien być.
Szkoda tylko, że trzeba zapłacić ekstra za to, żeby paliwo rzeczywiście spełniało wymogi.
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Nie chcę podważać wiedzy, ale skąd taka informacja?
Na którymś z forum (niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie) ładnie ktoś opisał, że nie jest importowane paliwo a jedynie dodatki uszlachetniające.
Edit: zerknąłem na stronę www shell'a.
Więc tak jak wcześniej napisałem GTL jest tylko dodatkiem dodawanym do zwykłego ON.
Na którymś z forum (niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie) ładnie ktoś opisał, że nie jest importowane paliwo a jedynie dodatki uszlachetniające.
Edit: zerknąłem na stronę www shell'a.
źródło: http://www.shell.com/home/content/pl-pl ... 92004.htmlJesteśmy firmą, która jako pierwsza wykorzystuje syntetyczne GTL dodając je do wysokocetanowych olejów napędowych. Paliwo GTL jest ekskluzywnym komponentem Nowego Shell V-Power Diesel.
Shell wytwarza produkty GTL w swej fabryce w Bintulu w Malezji, pierwszej komercyjnej fabryce tego rodzaju, która istnieje od 1993 roku. Obecnie Shell wraz z firmą Qatar Petroleum buduje największy na świecie ośrodek, który będzie pracować nad produktami GTL w Katarze. Przy zdolności produkcyjnej 140 tysięcy baryłek dziennie, fabryka ma rozpocząć działalność pod koniec obecnego dziesięciolecia.
Więc tak jak wcześniej napisałem GTL jest tylko dodatkiem dodawanym do zwykłego ON.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2009, 20:17 przez raven_1983, łącznie zmieniany 2 razy.
- Deacon
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 728
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Rocznik: 2005
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec Radzionków
no wlasnie tez caly czas bylem przekonany, ze shell v-power diesel jest z polski ale uswiadomil mnie jeden z uzytkownikow BMW Klub Polska:
"Jednak paliwa V-Power Racing i V-Power Diesel w całości pochodzą z rafinerii Shella w Niemczech, mało tego, paliwa te jak poinformował Alfred Kubczak, rzecznik prasowy Shell Polska – są przewożone w zbiornikach dedykowanych tylko i wyłącznie paliwom V-Power"
a jak jest naprawde tego nikt nie wie
edit:
znalazlem artykul, w ktorym o tym mowa:
http://74.125.77.132/search?q=cache:sDG ... pl&ct=clnk
"Jednak paliwa V-Power Racing i V-Power Diesel w całości pochodzą z rafinerii Shella w Niemczech, mało tego, paliwa te jak poinformował Alfred Kubczak, rzecznik prasowy Shell Polska – są przewożone w zbiornikach dedykowanych tylko i wyłącznie paliwom V-Power"
a jak jest naprawde tego nikt nie wie
edit:
znalazlem artykul, w ktorym o tym mowa:
http://74.125.77.132/search?q=cache:sDG ... pl&ct=clnk
Ostatnio zmieniony 04 cze 2009, 23:10 przez Deacon, łącznie zmieniany 1 raz.
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Bywalec
- Posty: 127
- Rejestracja: 20 lip 2008, 18:17
- Seria: E36
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 318tds
- Rocznik: 1999
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
jestem tego samego zdania co kolega Deacon że jak jest naprawdę tego nikt z nas zapewne nie wie ale jedno jest pewne mimo ze lejemy na tej samej stacji z tego samego dystrybutora to i tak za każdym razem w 90% lejemy co innego i nikt mi nie powie że autoryzowane stacje są najlepsze całkiem nie dawno znajomy zalał na stacji pod znakiem orła benzynę i zanim dojechał do domu ok 10km jego przewody od paliwa po prostu sie rozeszły i to nie był zbieg okoliczności ta sama osoba kilka lat temu przegrała sprawę ze stacją benzynową mimo że serwis jednoznacznie stwierdził że była to wina paliwa a on miał faktury z ostatniego roku że tam tankował od nowości swojego mercedesa akurat tu diesel. morał z tego taki że co nam dadzą to wlejemy i nic na to nie poradzimy, od 5 miesięcy kupuje w hurcie i co? i tam to samo przywieźli cysternę, samochody nie chciały jeździć jeden telefon pan przyjechał wypompował i przywiózł dobre czyli dobrze wiedział co przywiózł. zabić to za mało ja bym mu kazał sie w tym kąpać albo wypić ciekawe jak on by na tym chodził.Brak słów. no cóż ale takie mamy lobby paliwowo i takie prawo, a prawo tworzą ludzie którzy mają władze a przedewszystkim kase dużo kasy .
to sie rozpisałem
to sie rozpisałem
-
- Bywalec
- Posty: 198
- Rejestracja: 10 kwie 2008, 17:43
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1996
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: W-wa
Korzystając z promocji na Shell-u /-10 gr za litr-za 5 pkt/ zalałem V-Powera Gtl - 2 tankowania po pięćdziesiat kilka litrów. Stwierdziłem że przy jeździe na trasie spokojnie przetestuję. No i zaskoczenie - silnik chodzi lżej, szybciej wkręca się na obroty i ogólnie czuć większą moc !! Spalanie podobne, no może 0,5 litra mniejsze. Przejechałem na tym paliwie ok. tysiąca kilometrów przez tydzień - gdy już wracałem do domu musiałem po drodze dotankować. Jako, że od lat tankuję na Shell-u oczywiście wybór padł na tę stację - zatankowałem w Pabianicach niecałe 30 l i po przejechaniu parudziesięciu kilometrów kicha !!! Motor wyraźnie gorzej ciągnie, brakuje mu tej ochoty do przyspieszania No i teraz pytanie: czy jest rzeczywiście aż tak duża różnica, czy na tej stacji było tak kiepskie paliwo. Jutro jadę na Shell-a w Wawie, na którym tankuję - wiem, jak na tym paliwie powinno mi chodzić auto i wtedy ostatecznie potwierdzę jakość GTL-a. Generalnie jestem za tym aby raz na parę miesięcy zalać dwukrotnie to paliwo dla oczyszczenia układu.
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Porównanie Auchan ON vs. Shell Vpower ON
Ostatnio przeszedłem z paliwa Auchan na Shella (Vpower ON) - ostatnio tj. pare tygodni temu.
Za sobą mam kilka zbiorników w różnorodnych warunkach.
Na obrotach jałowych silnik pracuje nieco ciszej - chociaż klekot jest bardziej wyraźny (ale i tak nieco cichszy).
Zużycie paliwa w stosunku do Auchan jest zdecydowanie mniejsze.
W ruchu miejskim spalanie spadło o około 1 litr - na A miałem średnio 12 litrów przy S jest 11.
Styl jazdy ten sam, warunki jazdy bardzo powtarzalne.
W trasie jest znacznie ciekawiej:
Shell - 5.4 litra przy spokojnej jeździe ekonomicznej, 5.9 przy śmiganiu autostradą i ogólnym pośpiechu
Auchan - najmniej co udało mi się uzyskać to 7.5 więc różnica jest spora.
Przy przejeździe autostrada + ogólny pośpiech Auchanowej ropki ubywało około 8-9 litrów.
Bajek o dynamice auta pisać nie będę - i tak komputer dostosowuje dawkę paliwa aby silnik pracował "jak należy" tylko różnić będzie się spalanie.
Natomiast paliwo to ma kilka bardzo miłych zalet które zauważyłem:
1. zdecydowanie mniej się pieni przy tankowaniu. Tankuję do odstrzelenia i jest pełny bak, wcześniej musiałem odczekać chwilę i dolać do odstrzelenia.
2. w większości przypadków czas kręcenia do odpalenia na gorącym silniku uległ znacznemu skróceniu - nie traktujcie tego jako lekarstwo na problemy z odpalaniem, pompa ma nową głowiczkę Jednakże przy paliwie z Auchan sporadycznie zdarzało się aby silnik zagadał zanim skończyłem obracanie kluczyka, na shellu często odpala tak jak zimny.
Zrobiłem też porównanie kosztu przejechania kilometra na jednym i drugim paliwie i pomimo różnicy w cenach zostaję przy shellu - koszt kilometra wychodzi bardzo zbliżony lub nawet niższy niż w przypadku auchan.
Przykładowo gdy na Auchan ON był po 3.69 w ruchu miejskim kilometr kosztował 45 groszy... gdy paliwo było po 3.49 kilometr wyszedł po 41 groszy.
Tankowanie na Shellu po 4.04 a koszt kilometra wyniósł 47 groszy, kilka dni wcześniej zalałem po 4.02 a koszt kilometra wyniósł 44 grosze.
Uwzględniając obecną cenę w Auchan tj. 3.63 i średnie spalanie jakie miałem na ich paliwie kilometr kosztował by 43 grosze.
A teraz jakby podsumowanie całego długaśnego posta...
Czyli dlaczego zmieniłem stację
Koszt jak widać wychodzi w miarę zbliżony. Przez ostatnie pół roku tankowania na Auchan nie miałem żadnych problemów, spalanie mniej więcej stale takie samo... aż pewnego pięknego dnia (16.07.2009) zatankowałem do pełna... przy tankowaniu tydzień później okazało się, że spalanie po mieście wyniosło 18 litrów (WTF?).
Po zatankowaniu pojechałem za miasto, po powrocie znowu tankowanie do pełna i ponowne zdziwienie... 11 litrów w trasie?
Pozostawię to bez komentarza moja decyzja chyba oczywista skoro tankuję teraz na shellu... zwłaszcza, że pomimo różnicy w cenie litra paliwa nie jest znacząco droższy na 100 km jazdy (2 złote różnicy w cenie...).
Mam nadzieję, że te przydługie wypociny się przydadzą komuś, i oczywiście jak przy każdym długim poście zapraszam do dyskusji
Za sobą mam kilka zbiorników w różnorodnych warunkach.
Na obrotach jałowych silnik pracuje nieco ciszej - chociaż klekot jest bardziej wyraźny (ale i tak nieco cichszy).
Zużycie paliwa w stosunku do Auchan jest zdecydowanie mniejsze.
W ruchu miejskim spalanie spadło o około 1 litr - na A miałem średnio 12 litrów przy S jest 11.
Styl jazdy ten sam, warunki jazdy bardzo powtarzalne.
W trasie jest znacznie ciekawiej:
Shell - 5.4 litra przy spokojnej jeździe ekonomicznej, 5.9 przy śmiganiu autostradą i ogólnym pośpiechu
Auchan - najmniej co udało mi się uzyskać to 7.5 więc różnica jest spora.
Przy przejeździe autostrada + ogólny pośpiech Auchanowej ropki ubywało około 8-9 litrów.
Bajek o dynamice auta pisać nie będę - i tak komputer dostosowuje dawkę paliwa aby silnik pracował "jak należy" tylko różnić będzie się spalanie.
Natomiast paliwo to ma kilka bardzo miłych zalet które zauważyłem:
1. zdecydowanie mniej się pieni przy tankowaniu. Tankuję do odstrzelenia i jest pełny bak, wcześniej musiałem odczekać chwilę i dolać do odstrzelenia.
2. w większości przypadków czas kręcenia do odpalenia na gorącym silniku uległ znacznemu skróceniu - nie traktujcie tego jako lekarstwo na problemy z odpalaniem, pompa ma nową głowiczkę Jednakże przy paliwie z Auchan sporadycznie zdarzało się aby silnik zagadał zanim skończyłem obracanie kluczyka, na shellu często odpala tak jak zimny.
Zrobiłem też porównanie kosztu przejechania kilometra na jednym i drugim paliwie i pomimo różnicy w cenach zostaję przy shellu - koszt kilometra wychodzi bardzo zbliżony lub nawet niższy niż w przypadku auchan.
Przykładowo gdy na Auchan ON był po 3.69 w ruchu miejskim kilometr kosztował 45 groszy... gdy paliwo było po 3.49 kilometr wyszedł po 41 groszy.
Tankowanie na Shellu po 4.04 a koszt kilometra wyniósł 47 groszy, kilka dni wcześniej zalałem po 4.02 a koszt kilometra wyniósł 44 grosze.
Uwzględniając obecną cenę w Auchan tj. 3.63 i średnie spalanie jakie miałem na ich paliwie kilometr kosztował by 43 grosze.
A teraz jakby podsumowanie całego długaśnego posta...
Czyli dlaczego zmieniłem stację
Koszt jak widać wychodzi w miarę zbliżony. Przez ostatnie pół roku tankowania na Auchan nie miałem żadnych problemów, spalanie mniej więcej stale takie samo... aż pewnego pięknego dnia (16.07.2009) zatankowałem do pełna... przy tankowaniu tydzień później okazało się, że spalanie po mieście wyniosło 18 litrów (WTF?).
Po zatankowaniu pojechałem za miasto, po powrocie znowu tankowanie do pełna i ponowne zdziwienie... 11 litrów w trasie?
Pozostawię to bez komentarza moja decyzja chyba oczywista skoro tankuję teraz na shellu... zwłaszcza, że pomimo różnicy w cenie litra paliwa nie jest znacząco droższy na 100 km jazdy (2 złote różnicy w cenie...).
Mam nadzieję, że te przydługie wypociny się przydadzą komuś, i oczywiście jak przy każdym długim poście zapraszam do dyskusji
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Bywalec
- Posty: 198
- Rejestracja: 10 kwie 2008, 17:43
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1996
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: W-wa
Generalnie te 2 zbiorniki wypaliłem na trasie i tu jest największa poprawa - szybko redukuje /automat/, zdecydowanie szybciej się zbiera i wykazuje duuużo wiekszą ochotę do dynamicznej jazdy /pewnie dlatego spalanie wyszło mi podobne /. W jeździe po zapchanej Wawie nie ma już takiej róźnicy. Z tego powodu wrócę chyba do systemu jaki stosowalem, gdy jeździłem na benzynie: na miejscu zwykłe paliwo, na trasę V-Power.
RononM1 w jakich warunkach (temp powietrza, ~wilgotność)?
Normalnym zjawiskiem jest, że im chłodniej tym lepiej będzie jechał.
Średnie spalanie można obliczyć na dystansie powiedzmy 500km - w dzień, w nocy, w lato w zimę
Co do kopcenia - kąt wtrysku owszem ale co z i rozpylaniem przez wtryskiwacze?
Normalnym zjawiskiem jest, że im chłodniej tym lepiej będzie jechał.
Średnie spalanie można obliczyć na dystansie powiedzmy 500km - w dzień, w nocy, w lato w zimę
Co do kopcenia - kąt wtrysku owszem ale co z i rozpylaniem przez wtryskiwacze?
Pozdrawiam
Q.
Q.
-
- Bywalec
- Posty: 198
- Rejestracja: 10 kwie 2008, 17:43
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1996
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: W-wa
Warunki - przekrojowe : w zeszłym tygodniu, czyli w dzień gorąco - start rano g.7-8, jazda w ciągu dnia /włączona klima/ i koniec ok. 22 - 23.00. W zwiazku z tym wydaje mi się, że "pomiar" nie jest zafałszowany.
Pavlick - co do kopcenia, to zacząłem się nad zastanawiać gdy zobaczyłem jak Twoja puszcza mało dymu. A więc - diagnoza przede mną !
Pavlick - co do kopcenia, to zacząłem się nad zastanawiać gdy zobaczyłem jak Twoja puszcza mało dymu. A więc - diagnoza przede mną !
- Deacon
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 728
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Rocznik: 2005
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec Radzionków
kurde to ja juz sam nie wiem jak w koncu jest z tym V-Power. nawet rzecznik Shell'a mowil, ze jest importowany z Niemcowni.
cytat:
"Jednak paliwa V-Power Racing i V-Power Diesel w całości pochodzą z rafinerii Shella w Niemczech, mało tego, paliwa te jak poinformował Alfred Kubczak, rzecznik prasowy Shell Polska – są przewożone w zbiornikach dedykowanych tylko i wyłącznie paliwom V-Power"
cytat:
"Jednak paliwa V-Power Racing i V-Power Diesel w całości pochodzą z rafinerii Shella w Niemczech, mało tego, paliwa te jak poinformował Alfred Kubczak, rzecznik prasowy Shell Polska – są przewożone w zbiornikach dedykowanych tylko i wyłącznie paliwom V-Power"