Ile palą nasze tds'y
Moderator: Moderatorzy
- GRZES
- Bywalec
- Posty: 216
- Rejestracja: 14 sty 2009, 19:07
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Ile palą nasze tds'y
Moj TDS w miesice pali 9,5 do 11,5 L / 100km jezdzac po miescie. Wachania spalalnia moge tylko wytlumaczyc iloscia czasu spedzonego w korkach bowiem auteczko z dnia na dzien pokonuje ta sama trase. Nie jestem osoba ktora ma lekka noge ale nie katuje fury bowiem jak chce poszalec wyciagam z garazu V8 ktore spala przy delikatnej jezdzie 23 literki benzynki.
I niech mi nikt nie wmawia ze TDS jest zlym silnikiem!!!
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 14 gru 2008, 20:12
- Seria: E39
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525td
- Rocznik: 1997
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Ile palą nasze tds'y
Moje e39 td trasa 6,9 mieszany max 8 literków na setke, oczywiście delikatnie do 2.5 obr/min auto mam ponad rok nigdy mi nie połkneła 10 literów.
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Ile palą nasze tds'y
Ostatnio sam w szoku jestem jakie spalania mi serwuje moje wozidełko...
Jazda po mieście, ruszanie dynamicznie (silnik na 2300 rpm, automat), tempomat spinany na licznikowych 60, spalanie średnie z jazdy po mieście w przedziale 9.5-9.8 l/100km.
Jazda po mieście, ruszanie dynamicznie (silnik na 2300 rpm, automat), tempomat spinany na licznikowych 60, spalanie średnie z jazdy po mieście w przedziale 9.5-9.8 l/100km.
Ile palą nasze tds'y
na trsie wczoraj (1200km)glownie autostrada okolo 1000km i trche miasta i korku ok godziny i spalanie 6,8 na 100 przy predkosciach 120-160 wiec wynik barzo ladny
i niech ktos powie ze jakies tdi wyjdzie lepiej
oczywiscie auto zaadowane pod dach
i niech ktos powie ze jakies tdi wyjdzie lepiej
oczywiscie auto zaadowane pod dach
- niebo
- Bywalec Gadulec
- Posty: 539
- Rejestracja: 04 gru 2009, 20:15
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Ile palą nasze tds'y
Witam. Naprawdę mało palą jak na swoje gabaryty.Trasa nie przekraczałem 100kmh prawie w ogóle nie wyprzedzałem i wyszło 6.5l Z powrotem było szybciej do 140kmh i było wyprzedzanie wyszło 7.5l. Natomiast w mieście 11-13 litrów.
Na drodze nie jesteÅ› sam/a...
MOJA BYÅA E34 tdsA
http://bmw5er.pl/index.php
http://bmw-team-poznan.pl/index.php
MOJA BYÅA E34 tdsA
http://bmw5er.pl/index.php
http://bmw-team-poznan.pl/index.php
Ile palą nasze tds'y
witam zatankowalem z rezerwy za 50zl z czego zrobilem 120km i znow poprzedni stan jazda tylko miasto 2.5 tds automat e36 97r kombi czy da sie mniej spalic ?
Ostatnio zmieniony 29 mar 2010, 13:30 przez romanw, łącznie zmieniany 1 raz.
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Ile palą nasze tds'y
Z twojego postu w dużym skrócie wynika... NIC.
1. Wskazanie rezerwy nie jest idealne...
2. Kwota 50 PLN nie mówi NIC o ilości zatankowanego paliwa...
Czy da się spalić mniej? A to zależy ile spaliłeś...
W mieście da się bez wysiłku uzyskać spalanie na poziomie 10-12 litrów na 100... ponownie nie podałeś ŻADNEJ informacji jakie auto...
10-12 na 100 w ruchu miejskim jest wynikiem e34 525tds z automatem.
1. Wskazanie rezerwy nie jest idealne...
2. Kwota 50 PLN nie mówi NIC o ilości zatankowanego paliwa...
Czy da się spalić mniej? A to zależy ile spaliłeś...
W mieście da się bez wysiłku uzyskać spalanie na poziomie 10-12 litrów na 100... ponownie nie podałeś ŻADNEJ informacji jakie auto...
10-12 na 100 w ruchu miejskim jest wynikiem e34 525tds z automatem.
- Eskimos
- Bywalec
- Posty: 260
- Rejestracja: 04 lut 2009, 15:55
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Ile palą nasze tds'y
Ja tylko dodam, że jakiekolwiek liczenie spalania bez tankowania pod korek, to o kant d*** rozbić. A opieranie się na wskazaniach czujnika poziomu i na ilości "za 50zł" to już w ogóle.
Darz Bór!
Eskimos
Eskimos
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Ile palą nasze tds'y
Dokładnie... w szczególności opieranie się na rezerwie która zapala się przy chwilowym bujnięciu pływaka i już się pali... i pali... i pali...
-
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 1052
- Rejestracja: 02 paź 2009, 17:48
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Lubuskie
Ile palą nasze tds'y
tylko i wylacznie tankowac pod korek, zrobis 100km i znow zatankowac pod korek, tylko tai spoosob jest miarodajny jesli chodzi o spalanie, nie zadne tam rezerwy i 50zl
- Julian
- Bywalec
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 gru 2008, 21:01
- Seria: E36
- Nadwozie: Compact/Hatchback
- Model: 318tds
- Rocznik: 2000
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Ile palą nasze tds'y
można też zjechać cały bak i znów zatankować do pełna, i obliczyć spalanie ze zrobionego przebieguErmce pisze:tylko i wylacznie tankowac pod korek, zrobis 100km i znow zatankowac pod korek, tylko tai spoosob jest miarodajny jesli chodzi o spalanie, nie zadne tam rezerwy i 50zl
o2o Yamaha XJ600N
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Ile palą nasze tds'y
Zrobienie 100.00km od tankowania do tankowania jest dość trudne...
A matematyka do obliczenia średniego spalania jest na poziomie szkoły podstawowej... nie wiedzieć tylko czemu na około tematu straszne mity krążą i ludzie się go boją jak by się od tego umierało :/
Można sobie sprawdzać spalanie na dowolnym przebiegu - jak ktoś bardzo chce to i nawet na 10km może spróbować... ale będzie obarczone ogromnym błędem pomiaru.
A matematyka do obliczenia średniego spalania jest na poziomie szkoły podstawowej... nie wiedzieć tylko czemu na około tematu straszne mity krążą i ludzie się go boją jak by się od tego umierało :/
Można sobie sprawdzać spalanie na dowolnym przebiegu - jak ktoś bardzo chce to i nawet na 10km może spróbować... ale będzie obarczone ogromnym błędem pomiaru.
- qliver
- Bywalec
- Posty: 48
- Rejestracja: 19 paź 2009, 22:41
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
Ile palą nasze tds'y
E34 TDS M51D25 Touring, rocznik 1992, pompa na wykończeniu przed remontem (jak bozia da to w przyszłym roku regeneracja), zalewam Lotos Dynamic od samego początku, posiadam Bunię od pół roq
Najlepiej mi pali na 4-5 biegu przy 1500-2500 obr, wychodzi od 6l (5 bieg 1300-1500 obr 70 km/h) do 8l/100km (5 bieg 2500 obr 120km/h).
Ważne, aby dynamicznie rozpędzać, czyli redukować biegi, a nie piłować na wyższym. Bieg nr 5 jest tylko do toczenia się, a nie do wyprzedzania czy nawet wtaczania Buni pod górkę. Owszem, daje radę, ale spalanie wzrasta wtedy makabrycznie i trwa długi czas. Gdy silnik ma duży wysiłek (dłuższy podjazd) trzeba pilnować aby obroty były w zakresie max momentu obrotowego, czyli 2500, wtedy pali najmniej - jadąc pod dłuższe wzniesienie 10-15% na odcinku 2-4km 3-4 bieg wychodzi mi 9-10 litrów, jeśli bieg za wysoki lub obroty poniżej 2000 chwilowe spalanie (a przy podjeździe ta chwila jest bardzo długa) potrafi wzrosnąć do 14-25l/100km.
Ten silnik należy poznać i trzeba nauczyć się nim jeździć. Szczególnie, jeśli się nigdy przedtem diesla nie miało.
Ja z samego początku byłem załamany. Sugerowałem się ekonomizerem nie jako wskazaniem czasowym. I robiłem masę kardynalnych błędów, w wyniku których "pan dystrybutor" nierzadko mówił mi 13-15l/100km w mieście, średnio 11,5. Płakać się chciało.
Przy okazji remontu głowicy nawet poskarżyłem się mechanikowi, że mi tyle chla. A on wyregulował pompę ile się dało (tzn. jak mi powiedział później, nic nie zrobił, bo ustawienia pompy prawie fabryczne, a stan pompy kwalifikuje ją do remontu)... pojeździł troszkę, i tak mi powiedział: "Jak na ten stan pompy to chla normalnie, czyli jest całkiem nieźle. Naucz się tym pan po prostu jeździć."
No to zacząłem experymentować, zwracać uwagę co i kiedy pokazuje mi ekonomizer (bo to jednak bardzo precyzyjne narzędzie) i starać się wyciągać z tego wnioski. I doszedłem do tego, że w mieście mieszczę się w 10-11l/100km (pora obecna), na dłuższej trasie spokojnie 8l/100km, średnio 9-9,5l.
Przedwczoraj byłem z rodziną na wycieczce w Toruniu. Gdy startowałem z miejsca stałego zakwaterowania w baku chlupotało 50l (tyle zalałem przy palącej się już rezerwie). Do Torunia mam 203km w jedną stronę (w-g GPSa), z czego połowa po autostradzie A1, tam i z powrotem, sporo miejskiego jeżdżenia po Toruniu, Ciechocinku i okolicy. Łącznie przejechane około 520km, na autostradzie jechałem 120-140 czyli nie "tak ekonomicznie jak można było" żeby zyskać na czasie. Pojechałem i wróciłem bez dodatkowego tankowania, średnia z wyliczenia wyszła mi 9,7l. Rezerwa zapaliła mi się dopiero w trakcie wyjazdu następnego dnia, czyli na pewno zmieściłem się w tych 50l. Moim zdaniem całkiem nieźle.
Wierzę, że po remoncie pompy zejdę ze spalaniem jeszcze o 1-2 litry w dół.
Najlepiej mi pali na 4-5 biegu przy 1500-2500 obr, wychodzi od 6l (5 bieg 1300-1500 obr 70 km/h) do 8l/100km (5 bieg 2500 obr 120km/h).
Ważne, aby dynamicznie rozpędzać, czyli redukować biegi, a nie piłować na wyższym. Bieg nr 5 jest tylko do toczenia się, a nie do wyprzedzania czy nawet wtaczania Buni pod górkę. Owszem, daje radę, ale spalanie wzrasta wtedy makabrycznie i trwa długi czas. Gdy silnik ma duży wysiłek (dłuższy podjazd) trzeba pilnować aby obroty były w zakresie max momentu obrotowego, czyli 2500, wtedy pali najmniej - jadąc pod dłuższe wzniesienie 10-15% na odcinku 2-4km 3-4 bieg wychodzi mi 9-10 litrów, jeśli bieg za wysoki lub obroty poniżej 2000 chwilowe spalanie (a przy podjeździe ta chwila jest bardzo długa) potrafi wzrosnąć do 14-25l/100km.
Ten silnik należy poznać i trzeba nauczyć się nim jeździć. Szczególnie, jeśli się nigdy przedtem diesla nie miało.
Ja z samego początku byłem załamany. Sugerowałem się ekonomizerem nie jako wskazaniem czasowym. I robiłem masę kardynalnych błędów, w wyniku których "pan dystrybutor" nierzadko mówił mi 13-15l/100km w mieście, średnio 11,5. Płakać się chciało.
Przy okazji remontu głowicy nawet poskarżyłem się mechanikowi, że mi tyle chla. A on wyregulował pompę ile się dało (tzn. jak mi powiedział później, nic nie zrobił, bo ustawienia pompy prawie fabryczne, a stan pompy kwalifikuje ją do remontu)... pojeździł troszkę, i tak mi powiedział: "Jak na ten stan pompy to chla normalnie, czyli jest całkiem nieźle. Naucz się tym pan po prostu jeździć."
No to zacząłem experymentować, zwracać uwagę co i kiedy pokazuje mi ekonomizer (bo to jednak bardzo precyzyjne narzędzie) i starać się wyciągać z tego wnioski. I doszedłem do tego, że w mieście mieszczę się w 10-11l/100km (pora obecna), na dłuższej trasie spokojnie 8l/100km, średnio 9-9,5l.
Przedwczoraj byłem z rodziną na wycieczce w Toruniu. Gdy startowałem z miejsca stałego zakwaterowania w baku chlupotało 50l (tyle zalałem przy palącej się już rezerwie). Do Torunia mam 203km w jedną stronę (w-g GPSa), z czego połowa po autostradzie A1, tam i z powrotem, sporo miejskiego jeżdżenia po Toruniu, Ciechocinku i okolicy. Łącznie przejechane około 520km, na autostradzie jechałem 120-140 czyli nie "tak ekonomicznie jak można było" żeby zyskać na czasie. Pojechałem i wróciłem bez dodatkowego tankowania, średnia z wyliczenia wyszła mi 9,7l. Rezerwa zapaliła mi się dopiero w trakcie wyjazdu następnego dnia, czyli na pewno zmieściłem się w tych 50l. Moim zdaniem całkiem nieźle.
Wierzę, że po remoncie pompy zejdę ze spalaniem jeszcze o 1-2 litry w dół.
--
qliver
E34 525TDS M51D25
qliver
E34 525TDS M51D25
- raven_1983
- Ekspert
- Posty: 2286
- Rejestracja: 16 mar 2009, 9:56
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1992
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Ile palą nasze tds'y
Fakt faktem - trzeba nauczyć się jeździć TDS'em
ostatnie miłe dla portfela wyniki jakie uzyskałem to:
trasa - 6.09 l/100 z pełnym załadunkiem w środku (4 osoby + sprzęt narciarski + ubrania i tak dalej)
miasto - 10.2 l/100 dojazdy do pracy do centrum więc się sporo korków złapało...
Skrzynia automatyczna więc wyniki w moim odczuciu znośne
ostatnie miłe dla portfela wyniki jakie uzyskałem to:
trasa - 6.09 l/100 z pełnym załadunkiem w środku (4 osoby + sprzęt narciarski + ubrania i tak dalej)
miasto - 10.2 l/100 dojazdy do pracy do centrum więc się sporo korków złapało...
Skrzynia automatyczna więc wyniki w moim odczuciu znośne
- GRZES
- Bywalec
- Posty: 216
- Rejestracja: 14 sty 2009, 19:07
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Ile palą nasze tds'y
Ostatnio troszke mi sie spieszylo i pogniotlem bejbe po miescie - wynik ok. 17 litrow na stoweczke he he he ale kto by jej liczyl
I niech mi nikt nie wmawia ze TDS jest zlym silnikiem!!!
- bieniek
- Bywalec
- Posty: 227
- Rejestracja: 02 gru 2009, 15:13
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1994
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Oslo
Ile palą nasze tds'y
GRZES pisze:Ostatnio troszke mi sie spieszylo i pogniotlem bejbe po miescie - wynik ok. 17 litrow na stoweczke he he he ale kto by jej liczyl
Jak wracałem z przyczepką [wysokość 2m, waga do 700KG] - trasa z Heathfield do Dover, byłem spóźniony, tam był jeszcze objazd, musiałem pocisnąć ostatnie 80 kilometrów - to non stop jechałem na czwartym biegu i nie zwalniałem poniżej 130-140, to wtedy spiła ~14L, nie mówiąc już o tym że nic oleju.
W zimę jeden bak, wyłącznie ruch po Trójmieście - 10 litra, a przyznam, że nie miałem litości.
I nie wiem, gdzie w Polsce można napisać, że "jadę na trasę" ??
Nigdy więcej diesel.
Nigdy więcej manual.
Nigdy więcej Mercedes.
Nigdy więcej manual.
Nigdy więcej Mercedes.
- Eskimos
- Bywalec
- Posty: 260
- Rejestracja: 04 lut 2009, 15:55
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Ile palą nasze tds'y
Nie miałeś litości i tylko 10? Żeby się zmieścić w 10 w mieście, to ja muszę być bardzo litościwy (albo bardzo leniwy)
Za to w marcu jechałem traskę 500km ze średnią przyczepką ze Statoila, połowa na pusto, druga połowa a załadowanym motocyklem, 90% trasy po autostradzie, tempomat 130-140 i wyszło 13.3l/100km.
Za to w marcu jechałem traskę 500km ze średnią przyczepką ze Statoila, połowa na pusto, druga połowa a załadowanym motocyklem, 90% trasy po autostradzie, tempomat 130-140 i wyszło 13.3l/100km.
Darz Bór!
Eskimos
Eskimos
- Jawor
- Administrator
- Posty: 2405
- Rejestracja: 26 gru 2007, 23:02
- Seria: E90-93
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 320d
- Rocznik: 2010
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Ile palą nasze tds'y
Zbędne komentarze zostały usunięte.
-
- Bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 23 gru 2008, 21:31
- Seria: E38
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 740d
- Rocznik: 2001
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Województwo: Dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Ile palą nasze tds'y
Jeżdżę praktycznie tylko w mieście i często dość dynamicznie pod 3.500 obr spalanie przy takim stylu nie przekroczyło mi jeszcze 10 litrów. Suma sumarum na baku 63 litry robię od 600 do 780 kilometrów
- lucasdj
- Bywalec
- Posty: 221
- Rejestracja: 10 maja 2009, 2:42
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1993
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ile palą nasze tds'y
Przy okazji tematu chciałem zapytać, czy ktoś może zauważył u siebie mniejsze spalanie w terenie górzystym?
Od jakiegoś czasu zauważam (jadąc sam), że jadąc do Zakopanego i z powrotem z Krakowa spala mi średnio 6,7 - 7,3 (wynik z pod dystrybutora) przy wyprzedzaniu itp.
Jakimś jednak cudem jadąc przez Olkusz do Dąbrowy spalanie wychodzi na poziomie 8,5 - 9, a teren bardziej płaski. Tankuję zawsze na tej samej stacji i jeżdżę nocami, więc ruch jest mały.
Czyżby górskie powietrze było lepsze?? Albo to zwykłe voodo
Pytam z czystej ciekawości
Od jakiegoś czasu zauważam (jadąc sam), że jadąc do Zakopanego i z powrotem z Krakowa spala mi średnio 6,7 - 7,3 (wynik z pod dystrybutora) przy wyprzedzaniu itp.
Jakimś jednak cudem jadąc przez Olkusz do Dąbrowy spalanie wychodzi na poziomie 8,5 - 9, a teren bardziej płaski. Tankuję zawsze na tej samej stacji i jeżdżę nocami, więc ruch jest mały.
Czyżby górskie powietrze było lepsze?? Albo to zwykłe voodo
Pytam z czystej ciekawości
Ekspert to ktoś, kto popełnił już wszystkie błędy.
Zupełnie jak TDS
Zupełnie jak TDS