E46 330d mała temperatura na rozgrzanym silniku (INPA)

Tematy dotyczące układu chłodzenia silnika.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
krystiano83
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 23 lis 2009, 16:04
Seria: E46
Nadwozie: Sedan/Limuzyna
Model: 330d
Rocznik: 2000
Skrzynia biegów: Manualna
Województwo: Dolnośląskie
Lokalizacja: Legnica

E46 330d mała temperatura na rozgrzanym silniku (INPA)

Post autor: krystiano83 »

Witam szanowne grono. Pacjent to E46 330d 2000r. manual. Dzisiaj podpiąłem auto pod komputer i zauważyłem dziwną rzecz. Na rozgrzanym silniku Inpa pokazuje temp. cieczy chłodzącej 90st. C a temp. silnika 23st. C. na tablicy wskazówka pokazuje pion... Czy to oznacza uszkodzony czujnik? jeśli tak to który to jest czujnik?
Oprócz tego korekcja na 2 wtryskiwaczu na zimnym silniku jest 5.6 a na rozgrzanym spada do 3.4 i podejrzewam, że przez to wywala mi błąd 5651: rough idle speed controller? zauważyłem też, że zaczął się pocić ten wtryskiwacz... Co z tym zrobić? wymienić na inny używany (sprawdzony) czy lepsza będzie regeneracja? Objawy to drganie budy, czasami telepanie jak przy uszkodzonej dwumasie, auto też z dużym opóźnieniem reaguje na mocniejsze wciśnięcie gazu.Z góry dziękuję za wszelkie porady oraz pomoc. Pozdrawiam.
Bartos
Bywalec
Posty: 155
Rejestracja: 11 sie 2012, 9:05
Seria: E38
Nadwozie: Sedan/Limuzyna
Model: 730d
Rocznik: 1999
Skrzynia biegów: Automatyczna
Województwo: Podkarpackie

Re: E46 330d mała temperatura na rozgrzanym silniku (INPA)

Post autor: Bartos »

korekcja 3,4 to już dużo, lepiej kupić sprawdzona używkę.

Sprawdź czujnik temp silnika skoro on ci źle pokazuje.
Awatar użytkownika
krystiano83
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 23 lis 2009, 16:04
Seria: E46
Nadwozie: Sedan/Limuzyna
Model: 330d
Rocznik: 2000
Skrzynia biegów: Manualna
Województwo: Dolnośląskie
Lokalizacja: Legnica

Re: E46 330d mała temperatura na rozgrzanym silniku (INPA)

Post autor: krystiano83 »

Ostatnio doszły nowe objawy. Zaczęło już mocno rzucać silnikiem, szarpać podczas jazdy, falowanie na jałowym jakby nagle brakowało paliwa tak, że przygasał silnik. Jako , że miałem wczoraj trochę czasu to popatrzyłem porozkręcałem. I tak: powymieniałem przelewy, wyczyściłem wszelkie możliwe wtyczki do jakich miałem dostęp za pomocą sprayu do elektroniki + zabezpieczenie wazeliną techniczną i co przy tym zauważyłem...wtyczka od czujnika ciśnienia na szynie CR zaśniedziała a po odpięciu wtyczki z wspomnianego 2 wtryskiwacza oczy mało nie wyskoczyły mi z orbit...gniazdo zalane ropą! Wszystko wyczyszczone, zabezpieczone, składam wszystko do kupy i ?....rewelacja :) silnik stoi jak dzwon, wszystkie korekcje wróciły do normy a co ważne czujnik pokazuje właściwą temp. silnika aha i nie wiedziałem wcześniej, że to auto może tak przyśpieszać (wcześniej zostało zawirusowane przez doktora Bagora ;) ) przy okazji polecam środek LM diesel spulung do wtryskiwaczy, który naprawdę robi robotę, po 200km trasy silnik chodzi o niebo lepiej :) Jedyne co mnie martwi to to, że dwumasa się sypie i sprzęgło w sumie też bo szarpanie podczas ruszania i charakterystyczne małpkowanie pozostało i potrafi się trochę ślizgnąć po redukcji podczas wyprzedzania, no i jak gaszę silnik bez wciśniętego sprzęgła to strasznie się tarabani :( no i taka to moja historyjka :D mam nadzieję, że dzięki temu komuś pomogę. Pozdrawiam
h4cker
Bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 22 lut 2012, 0:47
Seria: E90-93
Nadwozie: Touring/Kombi
Model: 325tds
Rocznik: 2006
Skrzynia biegów: Manualna
Województwo: Zachodniopomorskie

Re: E46 330d mała temperatura na rozgrzanym silniku (INPA)

Post autor: h4cker »

krystiano83 pisze:Ostatnio doszły nowe objawy. Zaczęło już mocno rzucać silnikiem, szarpać podczas jazdy, falowanie na jałowym jakby nagle brakowało paliwa tak, że przygasał silnik. Jako , że miałem wczoraj trochę czasu to popatrzyłem porozkręcałem. I tak: powymieniałem przelewy, wyczyściłem wszelkie możliwe wtyczki do jakich miałem dostęp za pomocą sprayu do elektroniki + zabezpieczenie wazeliną techniczną i co przy tym zauważyłem...wtyczka od czujnika ciśnienia na szynie CR zaśniedziała a po odpięciu wtyczki z wspomnianego 2 wtryskiwacza oczy mało nie wyskoczyły mi z orbit...gniazdo zalane ropą! Wszystko wyczyszczone, zabezpieczone, składam wszystko do kupy i ?....rewelacja :) silnik stoi jak dzwon, wszystkie korekcje wróciły do normy a co ważne czujnik pokazuje właściwą temp. silnika aha i nie wiedziałem wcześniej, że to auto może tak przyśpieszać (wcześniej zostało zawirusowane przez doktora Bagora ;) ) przy okazji polecam środek LM diesel spulung do wtryskiwaczy, który naprawdę robi robotę, po 200km trasy silnik chodzi o niebo lepiej :) Jedyne co mnie martwi to to, że dwumasa się sypie i sprzęgło w sumie też bo szarpanie podczas ruszania i charakterystyczne małpkowanie pozostało i potrafi się trochę ślizgnąć po redukcji podczas wyprzedzania, no i jak gaszę silnik bez wciśniętego sprzęgła to strasznie się tarabani :( no i taka to moja historyjka :D mam nadzieję, że dzięki temu komuś pomogę. Pozdrawiam
ta wtyczka na szynie CR potrafi narobić kłopotów... ja czyściłem raz na miesiąc bo co mniej więcej co taki okres czasu raz na jakiś czas rzuciło silnikiem to się wkurzyłem i zamówiłem z serwisu nową wtyczkę i nowy czujnik, poskładałem to do kupy i od tamtej pory mam święty spokój :) a stary czujnik trzymam w razie wu :P co do środka LM nie raz z niego korzystałem ale ja tam nic nie zauważyłem żeby było lepiej ;)
Awatar użytkownika
krystiano83
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 23 lis 2009, 16:04
Seria: E46
Nadwozie: Sedan/Limuzyna
Model: 330d
Rocznik: 2000
Skrzynia biegów: Manualna
Województwo: Dolnośląskie
Lokalizacja: Legnica

Re: E46 330d mała temperatura na rozgrzanym silniku (INPA)

Post autor: krystiano83 »

h4cker pisze: ta wtyczka na szynie CR potrafi narobić kłopotów... ja czyściłem raz na miesiąc bo co mniej więcej co taki okres czasu raz na jakiś czas rzuciło silnikiem to się wkurzyłem i zamówiłem z serwisu nową wtyczkę i nowy czujnik, poskładałem to do kupy i od tamtej pory mam święty spokój :) a stary czujnik trzymam w razie wu :P co do środka LM nie raz z niego korzystałem ale ja tam nic nie zauważyłem żeby było lepiej ;)
No w sumie teraz poczytałem, że ludzie mają problemy z tymi wtyczkami. Ja w celu zabezpieczenia zasmarowałem to wazeliną techniczną i jak to nie pomoże to jeszcze wyczytałem, że ludzie podginają piny w tych czujnikach i wtedy niby lepszy styk jest...pojeździmy zobaczymy :wink: a co do LM to może dlatego, że stosujesz co jakiś czas nie masz zawalonych końcówek wtryskiwaczy komory spalania itp. :) ja auto kupiłem rok temu i zalałem specyfik pierwszy raz a czy wcześniej ,,Helmut'' coś tam stosował to najstarsi górale nawet nie wiedzą :D w każdym bądźrazie jak objawy wrócą to też wymienię wtyczkę dla świętego spokoju. Pozdro.
h4cker
Bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 22 lut 2012, 0:47
Seria: E90-93
Nadwozie: Touring/Kombi
Model: 325tds
Rocznik: 2006
Skrzynia biegów: Manualna
Województwo: Zachodniopomorskie

Re: E46 330d mała temperatura na rozgrzanym silniku (INPA)

Post autor: h4cker »

krystiano83 pisze:
h4cker pisze: ta wtyczka na szynie CR potrafi narobić kłopotów... ja czyściłem raz na miesiąc bo co mniej więcej co taki okres czasu raz na jakiś czas rzuciło silnikiem to się wkurzyłem i zamówiłem z serwisu nową wtyczkę i nowy czujnik, poskładałem to do kupy i od tamtej pory mam święty spokój :) a stary czujnik trzymam w razie wu :P co do środka LM nie raz z niego korzystałem ale ja tam nic nie zauważyłem żeby było lepiej ;)
No w sumie teraz poczytałem, że ludzie mają problemy z tymi wtyczkami. Ja w celu zabezpieczenia zasmarowałem to wazeliną techniczną i jak to nie pomoże to jeszcze wyczytałem, że ludzie podginają piny w tych czujnikach i wtedy niby lepszy styk jest...pojeździmy zobaczymy :wink: a co do LM to może dlatego, że stosujesz co jakiś czas nie masz zawalonych końcówek wtryskiwaczy komory spalania itp. :) ja auto kupiłem rok temu i zalałem specyfik pierwszy raz a czy wcześniej ,,Helmut'' coś tam stosował to najstarsi górale nawet nie wiedzą :D w każdym bądźrazie jak objawy wrócą to też wymienię wtyczkę dla świętego spokoju. Pozdro.
może i masz rację co do LM bo ja go używałem raz na miesiąc i lałem cały czas Diesel V-Power bo tu gdzie mieszkam nie było znacznej różnicy w cenie :) ale teraz z 4 miesiące go nie wlewałem i leje zwykłą ropę bo nie ma różnicy VP czy zwykła a tą drugą mam teraz dużo taniej :twisted: to może teraz bym zauważył jakąś różnicę :P
ODPOWIEDZ