Regeneracja wtrysków
Moderator: Moderatorzy
- bart74
- Bywalec
- Posty: 260
- Rejestracja: 26 lip 2009, 21:11
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Opolskie
- Lokalizacja: Brzeg (opolskie)
a co powiesz na to http://www.youtube.com/watch?v=vQfZkeOTVCQ&feature=relatedDeacon pisze:nie martwic sie. nie widzialem jeszcze TDS'a, ktory po daniu w palnik nie zakopci
-
- Bywalec Gadulec
- Posty: 502
- Rejestracja: 16 mar 2008, 23:04
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 530d
- Rocznik: 1993
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Powiem ze buda malowana z bialego a jesli chodzi o dymienie to u mnie na postoju chyba tez nie zadymi ale podczas jazdy jak depne to i owszem czasem mu sie zdarzy... sprawdze jak nie zapomne.bart74 pisze:a co powiesz na to http://www.youtube.com/wa...feature=related
- Eskimos
- Bywalec
- Posty: 260
- Rejestracja: 04 lut 2009, 15:55
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
A ja dzisiaj wyjąłem filtr powietrza, żeby go przedmuchać i postanowiłem się testowo przejechać bez niego. Re-we-la-cja! Moc od samego dołu, zero jakiejkolwiek turbodziury i co najmniej 50% mniej dymienia (ciemno już było, a w światłach samochodu z tyłu dymienie widać najbardziej). Szkoda, że nie można tak zostawić na stałe ale zaczynam mocno myśleć o K&N albo chociaż jakimś stożku. Póki co odkleiłem taką włókninę przyklejoną do papierowej harmonijki filtra (filtr Mann), wydmuchałem kompresorem ile się da i jest wyraźnie lepiej (choć i tak mułowato w stosunku do jazdy bez filtra).
Darz Bór!
Eskimos
Eskimos
- Eskimos
- Bywalec
- Posty: 260
- Rejestracja: 04 lut 2009, 15:55
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Bez przesady z tym ryzykowaniem. Póki nie pojedziesz polną drogą w tumanie kurzu z samochodu jadącego przed tobą, to sie nie przejmuj takimi duperelami. 5, 10 czy nawet 100km bez filtra nic silnikowi nie zrobi.
Kiedyś kupiłem w D Fiestę i po przyjeździe do PL i pierwszym serwisie okazało się, że filtra w puszce nie ma Jak długo ktoś wcześniej tak jeżdził nie mam pojęcia, ja zrobiłem ze 2kkm. Pózniej umyłem puszkę, obudowę wtrysku, przepustnicę (kolektora już mi się nie chciało), założylem filtr i jeżdziłem juz zgodnie z zasadami sztuki. Silnik zrobił u mnie ze 30 czy 40kkm i jak sprzedawałem Fiestę, to wszystko działało jak należy.
Kiedyś kupiłem w D Fiestę i po przyjeździe do PL i pierwszym serwisie okazało się, że filtra w puszce nie ma Jak długo ktoś wcześniej tak jeżdził nie mam pojęcia, ja zrobiłem ze 2kkm. Pózniej umyłem puszkę, obudowę wtrysku, przepustnicę (kolektora już mi się nie chciało), założylem filtr i jeżdziłem juz zgodnie z zasadami sztuki. Silnik zrobił u mnie ze 30 czy 40kkm i jak sprzedawałem Fiestę, to wszystko działało jak należy.
Darz Bór!
Eskimos
Eskimos
- Deacon
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 728
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Rocznik: 2005
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec Radzionków
no ja bym sie tutaj z kolega klucil moge ci pokazac fotke filtra stozkowego i zobaczysz ile jest na nim syfu: jakies owady, male liscie i inny syf. to wszystko ci zasysa turbina jak nie masz filtra a potem ten syf leci do silnika. chyba nie musze pisac jakie to niezdrowe dla silnika? nie mowie juz o turbinie - wyobraz sobie co sie dzieje z lopatkami wirnika, kracacymi sie tysiace obr/min, w ktore uderza nagle jakies cialo stale.
ja jak wymieniałem u siebie filtr powietrza to byl tylko zakurzony, nie bylo zadnych lisci ani owadów ani nic takiego... tylko ja mam w orginale.
a orientuje sie ktos gdzie mozna kupic jakis sportowy filtr do tds-a ??
a orientuje sie ktos gdzie mozna kupic jakis sportowy filtr do tds-a ??
Ostatnio zmieniony 29 lip 2009, 19:23 przez Daro280, łącznie zmieniany 1 raz.
eeeeeeeee dobre to jest przy nastepnej wymianie filtra powietrza wezme sobie wlasnie taki
[ Dodano: Sro Lip 29, 2009 8:46 pm ]
Deacon, a czy po zalozeniu stozka poczules lepsze przyspieszenie?? badz odwiedziles hamownie zeby sprawdzic?? jesli poczules lepsze moc to ja zakladam taki tylko ze filtr i podjade na hamownie i zobaczymy czy ten filtr cos daje....
[ Dodano: Sro Lip 29, 2009 8:46 pm ]
Deacon, a czy po zalozeniu stozka poczules lepsze przyspieszenie?? badz odwiedziles hamownie zeby sprawdzic?? jesli poczules lepsze moc to ja zakladam taki tylko ze filtr i podjade na hamownie i zobaczymy czy ten filtr cos daje....
- Deacon
- Bywalec Wyjadacz
- Posty: 728
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Rocznik: 2005
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec Radzionków
kurde nikt nie odwiedza mojej galerii a tam wszystko jest opisaneDaro280 pisze: Deacon, a czy po zalozeniu stozka poczules lepsze przyspieszenie?? badz odwiedziles hamownie zeby sprawdzic?? jesli poczules lepsze moc to ja zakladam taki tylko ze filtr i podjade na hamownie i zobaczymy czy ten filtr cos daje....
przekleje wiec fragment:
Zalety stozka - czuc, ze lepiej wkreca sie na obroty, robi to bardziej hmm... ja to nazywam miekko - bardziej plynnie, elastycznie. no i w kabinie, pod nogami pasazera podczas przyspieszania slychac bardzo przyjemy odglos ssania powietrza a jak odpuszcze pedal gazu to takie fajne sapniecie, jakby blow-off byl zamontowany.
na hamowni nie bylem, bo zbieram kase na czipsa od Bagora. jak zakupie to wtedy dopiero pojade
no nie zabije, ale po co mu szkodzicEskimos pisze:No i dobrze. Filtr powietrza ma być, musi być i tego nie neguję. Napisałem tylko, że testowa runda kilka kilometrów bez filtra nie zabije silnika od razu.
Ostatnio zmieniony 29 lip 2009, 21:22 przez Deacon, łącznie zmieniany 1 raz.
że czas sprzedać fure
Szafy, meble na wymiar, drzwi przesuwane INDECO
http://upload.allegro.pl/my_page.php?uid=16080278
http://upload.allegro.pl/my_page.php?uid=16080278