jaki olej do e34 525 TDS?

[Eskimos]

Nie rozumiemy się. Miałem na myśli oleje markowe, a nie marketowe I w obrębie jednej półki dobrych, markowych smarowideł i jednej klasy jakościowej i lepkościowej nie ma większej różnicy czy to jest Castrol, LM, czy inny Mobil.

[siudek]

:] Hehe, co do efektów 'placebo' to dałem się namówić na test ceramizerów silnika. Czeka mnie teraz 200km jazdy "na dziadka" i potem do 1500km procesu ceramizacji. Ciekaw jestem co to zrobi u mnie po zmianie oleju.

A co do olejów, polecam jednak opakowania bez języka PL. :] Miałem Castrol'a z beczki...o ile to był Castrol faktycznie. Nawet w podobnym przedziale różnice są zawsze, zależnie od dodatków stosowanych przez producenta, ale są to niuanse, ważne żeby wybrać tą "półkę", a reszta to już 'detailer'. ;]

[ded]

Ja kupilem dodatek do oleju mos2 ktory ponoc poprawia smarowanie po rozruchu. Wydaje mi sie ze slysze roznice (wsluchiwalem sie przed i po) ale jest ona albo bardzo mala, albo mi sie wydaje W kazdym razie drugi raz te 30 zl zainwestuje w paliwo lub "w siebie"

[Morti]

jesli moge polecic to olej castrol magnatec 10w40 ... zadnych dodatkow bym nie ryzykowal bo moze turbina na tym tylko ucierpiec ... z mobila zrezygnowalem bo rozlewany w polsce i strasznie sie zepsul :/

[Eskimos]

WaRZy to mi się krew jak czytam takie teorie...

[siudek]

...

...dobra, wracając do rzeczywistości, jadę na 5W40 i ceramizerach już aż 250km. Póki co nic nie wybuchło, nie cieknie, silnik pracuje dobrze (trochę ciszej niż wcześniej). Rano na zimnym nadal słychać szklanki, nic się nie zmieniło pod tym względem, ale jakby szybciej się uspokajało. Nic więcej nie mogę powiedzieć póki nie zrobię tego cholernego nastawnika (nie słyszę silnika przez to bujanie). ;]

Pozdrawiam.

[bieniek]

W kazdym razie drugi raz te 30 zl zainwestuje w paliwo lub "w siebie"

No baaaa
Czasami człowiek też potrzebuje smarowania

[Ermce]

kazdy olej dobiera wdg siebie, dla jednego castrol to badziew, bo sasiad powiedzial u wojka brata pod plotem.... dla innego mobil 1 to kicha bo wyczytal na innym forum ze cos tam...

ja jezdze zawsze na mobil 1 polsyntetic 10W40 td i nie narzekam! autko chodzi cichutko, kontrolka gasnie szybko, w mrozy po -20 odpalala i problemow z nia przez olej nie bylo (jedynie przez zapchany filtr paliwa)

wybor oleju to kwestia widzi mi sie wlasciciela auta

[Maro]

Panowie, pytanko mam. Obecnie mam zalany 5w40 i jak zmienię na np. 10w40 (na razie tylko teoretycznie) to przestanie brać olej (potrafi wziąć litr do wymiany)?? W końcu półsyntetyk jest trochę gęstszy, prawda??
Czekam na sugestie

ja niedawno zmieniłem olej z pełnego syntetyku 5w40 Castrola na 10w40 Valvoline max life (taki polecił mi mechanik) jestem bardzo zadowolony, syntetyk musiałem co jakiś czas dolewać teraz poziom stoi jak stał, auto "łagodniej" chodzi po odpaleniu na zimnym i zawory tak nie "klepią"

Chyba znalazłem satysfakcjonującą odpowiedź:)

[siudek]

Panowie, pytanko mam. Obecnie mam zalany 5w40 i jak zmienię na np. 10w40 (na razie tylko teoretycznie) to przestanie brać olej (potrafi wziąć litr do wymiany)?? W końcu półsyntetyk jest trochę gęstszy, prawda??
Czekam na sugestie

Litr do wymiany, a można wiedzieć co ile km robisz wymianę i czy agresywnie jeździsz? Jaki to konkretnie olej co zalewasz i czy oprócz tego że olej ubywa jakiekolwiek inne dolegliwości temu towarzyszą? Bo przyczyn "brania oleju" może być wiele, jeśli dużo Ci znika to moim zdaniem zmiana oleju to nie rozwiązanie (tzn. może i się uda na jakiś czas, nigdy nie wiadomo, gwarancji tutaj nikt nie daje bo każdy silnik inne dolegliwości ma). Jak prześledzisz temat to są dwie szkoły, jedna jak cieknie to zakleja gęstszym olejem (metoda "na dużego fiata" jak to mój kolega mówi ), druga jak cieknie to szuka co cieknie.

Jeśli jesteś blisko wymiany i nie masz kasy na remonty, to możesz zalać 10W40 i sprawdzić samemu (ryzyko raczej żadne, tyle że więcej zabawy by było jakbyś chciał wrócić do 5W). Jeśli jednak do wymiany jest czasu trochę - ja bym umył silnik i po jakichś 2-3kkm obejrzał gdzie wycieka lub tylko poci, jak turbina itp. Zrobisz jak uważasz, ale ja bym generalnie chciał wiedzieć co się w moim silniku dzieje, zalałbym znowu dobry 5W40 i szukał. Kolega chciał sugestię. ;]

[Maro]

Wycieków to raczej nie mam, bynajmniej nic o nich nie wiem. Musiałbym solidnie umyć silnik i bacznie obserwować, co chyba zrobię bo szykuje się trasa.
Olej był Magnatec 5w40 ale ostatnio Valo Durablen 5w40.
Co do stylu jazdy to z przewagą agresywnej - lubię gdy się turbo włącza:).
Dolegliwości?? Może smuga białego dymu przy uruchamianiu choć też nie zawsze.

[siudek]

Wycieków to raczej nie mam, bynajmniej nic o nich nie wiem. Musiałbym solidnie umyć silnik i bacznie obserwować, co chyba zrobię bo szykuje się trasa.

No gdzieś jednak ten olej znika, wyjście najlepsze. Trudność żadna - tylko albo daj do mycia doświadczonemu mechanikowi (tylko nie u "Kazia w myjni" ;] ) albo podnośnik/podjazd, dobry środek myjący, szlauch z dobrym ciśnieniem lub myjka ciśnieniowa i dokładnie zrób to sam. Nie myj gorącego silnika, niech ostygnie. Dostęp dobry po zdjęciu osłon, uważaj tylko na moduł ABS (od strony kierowcy, duża prostokątna wtyczka) i wszelkie elektroniczne drobiazgi. Najlepiej zakryj je sobie folią i zaklej taśmą, po myciu i tak najlepiej wszystkie rozłączyć, wydmuchać i psiknąć jakimś penetratorem (contact spray lub nawet WD40 wypiera wodę i poprawia styki). Zostaw na godzinkę, dwie żeby wyschło, poskładaj wszystko i teraz już będziesz widział co i gdzie. :]

Olej był Magnatec 5w40 ale ostatnio Valo Durablen 5w40.

Jeśli nie żałujesz Buni pieniążków, zostań przy tym drugim (Valvo rzadziej podrabiają, podobnie jak LM, najlepiej bańki bez opisów PL).

Co do stylu jazdy to z przewagą agresywnej - lubię gdy się turbo włącza:).

Ale Twój TDS tego nie lubi. ;] Nie musisz być dziadkiem, ale pamiętaj tylko o podstawach dla naszych silników - z butem zawsze poczekaj aż się silnik po odpaleniu nagrzeje i przejedziesz kawałek (jak w każdym dieslu w zasadzie, ale w TDS są wrażliwe głowice), nie gazuj na luzie ani nigdy tak nie rozgrzewaj (placebo, i tak szybciej się nie nagrzeje przez to ), po agresywniejszej jeździe jak Ci się nie śpieszy to zanim zgasisz auto, daj mu odpocząć chwilę, niech pochodzi na luzie. Jak będziesz pamiętał, że to nie benzyna, to Bunia też będzie Cię lubić. ;]

Dolegliwości?? Może smuga białego dymu przy uruchamianiu choć też nie zawsze.

:/ No to trochę nie tak, bo wbrew pozorom zdrowy sprawny diesel ani nie dymi ani nie kręci długo nawet na mrozie (to mity wyeksploatowanych jednostek). Jak płyn chłodzenia, cały czas trzyma poziom? Czy dym jest biały czy niebieskawy? Pojawia się jedynie podczas startu czy jak przyciśniesz na drodze też? Sorki za serię pytań nie chcę tu od razu straszyć bo nie jestem wróżka, ale myślę że zamiast zastanawiać się nad zmianą oleju na gęstszy powinieneś wpierw zająć się stanem Twojego silnika, bo nawet kosmiczny olej go nie uzdrowi jeśli coś jest nie tak, a lepiej wcześniej wiedzieć.

[Maro]

Jeździć umiem, wiem co i jak. Forum prawie od A-Z przeleciałem, mimo to dzięki za te uwagi.
Dym, chyba jedynie podczas startu, bo podczas jazdy w lusterku nic nie widzę. Jaki?? Nie wiem, przecież odpalam to specjalnie nie widzę. Ale śmierdzi nie przepalonym olejem;/.

[siudek]

Nie ma za co, prawie czyni wielką różnicę - o olejach też milion tematów było a pytasz, to staram się pomóc. ;]

Tak czy siak "kolor dymu prawdę Ci powie", albo chociaż nakieruje na co zwrócić uwagę - nie widzisz, zawsze przecież możesz kogoś rano poprosić żeby odpalił i samemu zobaczyć (nie rób odwrotnie, bo potem nie dogadacie się co do koloru dymu ). Podczas jazdy tak samo - poproś znajomego jak jedzie z tyłu i przyciśnij. Fakt jest jeden - znika Ci olej i dymi przy odpalaniu, więc trzeba fakt zbadać. Z racji Twojej poprzedniej wypowiedzi nie będę zanudzał jaki dym i kiedy co może ale nie musi oznaczać, ale sprawdź płyn chłodzenia, temperaturę, umyj silnik i poobserwuj dymki i silniczek. ;] Jeszcze zostaje odma i kolektor, zawór EGR. Zmiana oleju o ile chcesz to na koniec...

Powodzenia i pozdrawiam. :]

[Maro]

Kiedyś gdzieś w necie znalazłem artykuł z jakiejś gazety (chyba AŚ) w którym wyraźnie było zaznaczone, żeby wlewać 10w40... Jak znajdę to w kompie to postaram się wrzucić

Edit: http://img193.imageshack.us/img193/6763/68936576.png

[Eskimos]

Myślisz, że AŚ to wiarygodne źródło informacji?

[zaqwsx]

I ja wyraże tu swoją opinie o oleju, co do marki to sprawa indywidualna ''jeden woli córke, a drugi teściową'', natomiast zdecydowanie najlepsze oleje to syntetyki. Od wielu już lat nie ma olejów które zaszlamiają silnik, każdy mineralny olej ma środki myjące tak samo jak pełny syntetyk, tyle tylko że jest gęściejszy, zrobiony na gorszych bazach, szybciej się zużywa. Miałem kiedyś Audi benzynowe które latało na Lotosie syntetyku a miało nalatane 400tys., kiedy przed sprzedażą zalałem go minerałem to się tak rozklekotał że natychmiast musiałem zalac go syntetykiem i się wyciszył. Według mnie w dzisiejszych czasach zalanie silnika pełnym syntetykiem nie niesie żadnego ryzyka a tylko same korzyści. Pozdrawiam.

[Davido]

Mobil 10w40 albo castrol,u mnie nic nie dolewam co 10tys wymiana ani setki nie dolewam,stan miedzy dolnym a gornym(stan silnika sredni) smialo

[Marciino]

Dziś robiłem wymianę oleju, filtrów, i zostałem przy MaxLife Diesel Oil 10W-40, jak coś jest bardzo dobre to po co zmieniać

Pozdr.

[pietrek525]

Ja latalem na Lotos Diesel 15W40,nastepnie zmiana na Castrol 10W40,po 10 tys znowu Castrol 5W40 i auto smiga bez problemu.