hej!
Witam, na forum. Zarejestrowałem się, aby opisać mój przypadek zapowietrzania się układu paliwowego.
Auto zaczęło mieć kłopoty z odpalaniem, bardzo długo "kręcił", gasło na jałowym biegu, musiałem utrzymywać wysokie obroty w każdym momencie jazdy. Po otwarciu maski zauważyłem pęcherzyki powietrza w przewodzie paliwowym, za filtrem paliwa. Test butelki (bańka z paliwem podłączana w różynch miejscach przewodu dostarczającego paliwo) sugerował że problem leży w baku: bez względu na to czy bańkę z paliwem podłączałem bezpośrednio za filtrem, czy tuż przed bakiem auto ładnie zapalało. W baku wszystko wyglądało ok: smok czysty, przewody całe. Po przekręceniu klucza stacyjki przez parę sekund pompka pracowała. Niestety nie za każdym razem. Sprawdziłem multimetrem czy jest napięcie na wtyczce do pomki paliwa i też nie zawsze się pojawiało. Byłem w kropce, szukałem na forum, nic nie znalazłem. Grzebałem przy przekaźniku, kablach.... W końcu okazało się że:
1. trzeba chwilę odczekać między kolejnym przekręcaniem kluczyka w stacyjcie - po okresie w którym pompa pracowała szybkie wyłączanie i włączanie nie powoduje wysyłania sygnału do pompki. Poza tym, pompka nie pracuje przez cały czas, tylko ok 6 sekund po przekręceniu kluczyka (przynajmniej u mnie).
2. moja pompka była w specyficzny sposób zepsuta: pracowała w każdej pozycji, oprócz pionowej (czyli takiej, w jakiej jest w baku), Zajęło mi dużo czasu, aby się tego dowiedzieć, w końcu wszystko miałem wybebeszone.
Po zamontowaniu nowej pompki (355 zł, niemiecki zamiennik) wszystko jest ok.
Pzdr
e34 525 TDS - zapowietrza sie.
Moderator: Moderatorzy
-
- Świeżak
- Posty: 2
- Rejestracja: 22 lip 2015, 0:47
- Seria: E34
- Nadwozie: Touring/Kombi
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Mazowieckie