Witam szanownych,
Przeszukiwałem fora i internet w celu znalezienia jednoznacznego rozwiązania na mój problem:
Po odpaleniu auta zimnego (po dłuższym, kilkugodzinnym postoju) auto rusza prawidłowo, niemal nie ma żadnego laga. Jak temperatura przekroczy pierwszą kreskę (czyli ok. 60 stopni Celsjusza) to przy pełnym wciśnięciu pedału gazu zawsze dobrze przyspiesza. Jednak po dłuższej jeździe (ok. 30 minut) jak wskazówka jest spionizowana jakiś czas - i nie jest istotne czy po trasie czy po mieście - auto na obrotach niższych niż ok. 3000 zaczyna zamulać tak jakby turbo nie działało.
Wpierw pomyślałem, że odniosę się do tematu http://bmw-diesel.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=9043 lecz w tamtym przypadku problem był stały, a w moim ten problem się ujawnia w momencie jak pojeżdżę trochę autem i u mnie auto kopci wtedy jak mu się wdepnie powyżej 3000 obrotów to puści delikatny dymek jak to diesel.
Z mechanikiem zastanawialiśmy się co to może być i sprawdzaliśmy:
turbo -> turbo działa, robi ciśnienie.
wężyki podciśnienia i filterek -> są całe, nie ma dziury,a filtr nie sądzę, żeby był zapchany bo auto przyspiesza dobrze jak jest lekko rozgrzane.
EGR i dolot -> czyste, EGR był niedawno wymieniany.
Niebawem jadę na regenerację wtrysków (ponoć jeden leje), ale to też nie sądzę że to ich wina, bo tak jak wcześniej napisałem -> auto lekko rozgrzane przyspiesza prawidłowo. Pomysły powoli siadają, a ja nie wiem czy mam dalej w niego inwestować czy raczej porzucić i poszukać sobie innego auta i dlatego tutaj piszę czy może są jeszcze jakieś pomysły.
E39 520D - brak mocy po dłuższej jeździe
Moderator: Moderatorzy