ZAWÓR EGR czy musi być?
Moderator: Moderatorzy
-
- Bywalec
- Posty: 187
- Rejestracja: 07 gru 2009, 17:53
- Seria: E34
- Nadwozie: Sedan/Limuzyna
- Model: 525tds
- Rocznik: 1995
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Dolnośląskie
- Lokalizacja: Åšwidnica
ZAWÓR EGR czy musi być?
Panowie ja mam e 34 z 95 r i tez nie ma egr,pozatym jak czessc spalonego syfu wraca do silnika to napewno nie jest to nic dobrego.
-
- Bywalec
- Posty: 17
- Rejestracja: 10 wrz 2009, 19:36
- Seria: E36
- Nadwozie: Compact/Hatchback
- Model: 318tds
- Rocznik: 1997
- Skrzynia biegów: Manualna
- Województwo: Małopolskie
- Lokalizacja: Dobczyce
ZAWÓR EGR czy musi być?
Panowie, mam takie pytanie i podepnę się pod temat. Mianowicie mi zawór nie działa, a tak dokładniej, to nie działa elektrozawór do egr'u [z tego co się dowiedziałem]. Wężyk mam w ogóle odpięty. Spec od dieslowych silników tylko i wyłącznie bmw powiedział, że to nie jest jakieś bardzo ważne.
Teraz moje pytanie do Was:
Czy w takim wypadku spaliny cały czas walcują mi przez kolektor do silnika? Bo jeśli tak, to muszę coś z tym zrobić.
Kiedyś tam w przeszłości niedalekiej, zatkałem rurkę 2-złotówką [jak tu gdzieś wyczytałem]. Wszystko zostało skręcone solidnie. Po odpaleniu silnika, występował jakiś dziwny stukot - metaliczny, głośny. Wtedy się troszkę wystraszyłem i stwierdziłem, że to jednak tak nie może być i wyciągnąłem to 2 złote.
Teraz moje pytanie do Was:
Czy w takim wypadku spaliny cały czas walcują mi przez kolektor do silnika? Bo jeśli tak, to muszę coś z tym zrobić.
Kiedyś tam w przeszłości niedalekiej, zatkałem rurkę 2-złotówką [jak tu gdzieś wyczytałem]. Wszystko zostało skręcone solidnie. Po odpaleniu silnika, występował jakiś dziwny stukot - metaliczny, głośny. Wtedy się troszkę wystraszyłem i stwierdziłem, że to jednak tak nie może być i wyciągnąłem to 2 złote.
To że jestem młody, nie oznacza, że trzeba się odnosić z pogardą, nie jestem druciarzem, umiem dbać o samochód, umiem wpuszczać innych i nie katuje mojego dieselka
ON 5/100
ON 5/100